
Jose Mourinho po raz kolejny dał wyraz swojemu przywiązaniu do Interu Mediolan. Po środowym meczu Realu w Lidze Mistrzów jeden z dziennikarzy Mediaset zapytał Portugalczyka, czy byłby skłonny w przyszłości zasiąść na ławce trenerskiej Milanu.
- Czy po Ibrahimovicu także ja mogę trafić do Milanu? Ja nie jestem Ibrą. Za bardzo kocham Inter i ludzi z nim związanych, aby móc pracować w Milanie. Oczywiście w piłce nożnej nigdy nie można wykluczać żadnej ewentualności, ale nie sądzę, aby kiedykolwiek do tego doszło – zapewnia The Special One.
Mourinho krótko wypowiedział się także na temat sytuacji Interu w Serie A – Rozpoczęli od remisu, w drugiej kolejce odnieśli zwycięstwo, a wyniki pozostałych meczów ułożyły się na korzyść Nerazzurrich. Jak zawsze z ocenami trzeba jednak poczekać do końca sezonu – dodał Mou.
Komentarze (29)
Mou swoimi tekstami mnie rozwala, a to porównanie do ibry <img src="/files/emoticons/21" alt="<lol2>" /> <img src="/files/emoticons/12" alt="
Pozdr.
Pewnie po przygodzie z Realem skończy w Manchesterze, acha ponoć reprezentacja Portugalii chce wypożyczyć Mou na ich mecze eliminacyjne.<img src="/files/emoticons/12" alt="
<br />
Mourinho jest po prostu indywidualista ale to nie znaczy ze nie czuje czegos do Interu, osiagnal z nami tyle samo albo nawet wiecej niz z porto i chelsea, dobrze mu sie pracowalo, ale on chce isc dalej, a cygan nie ma szacunku dla klubów, Mou nigdy nie przejdzie do Milanu czy do Barcy. A mysle, ze gdyby cygan dostal od nas propozycje lepsza niz ma teraz w milanie, prawdopodobnie by odszedl z milanu... (choc wiadomo, ze nigdy juz mu bysmy chyba nie zaproponowali umowy<img src="/files/emoticons/21" alt="<lol2>" /> )<br />
<br />
wiec skonczmy to, wielki trener, kochany prze <span style="color: red">I</span>nter z wzajemnoscia jak sadze, i tyle<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
<br />
Oczywiscie, ze nie musi nienawidzic wszystkich klubow w jakich pracowal, jednak czy wszystkie poprzednie kluby kochal tak samo jak Inter? Nikt mu nigdy takiego pytania nie zadal i mysle, ze mialby ogromne problemy z odpowiedzia, bo jak kochac to tylko jeden klub na cale zycie. A z nim to nie wiem jak to jest.<br />
<br />
Co do jego porownan z Ibrahimoviciem, to roznia sie pod wieloma wzgledami, jeden jest opanowany i odnosi sie z szacunkiem do przeciwnika, drugi arogancki, chamski i pali za soba wszystkie mosty. Jednakze jest jedna rzecz przy ktorej musze postawic miedzy nimi znak rownosc, czyli tzw. "milosc do klubu". Milosc bowiem idzie w parze z wiernoscia, a obaj panowie to typ karierowiczow dla ktorych najwazniejsze sa osobiste sukcesy i chwala.
MOU, UWIELBIAM CIE<img src="/files/emoticons/33" alt="
<br />
P.S.<br />
<br />
Ibra zawsze był "dziwny", to już nie nasz problem, chociaż brakuje jakiegoś krnąbrnego dziecka w zespole...;-)...
<br />
Fałszywy jest szmatan, ale nie Mourinho, który jest w 100% naturalny i jest sobą.<br />
<br />
Co do jego przejścia do Manchesteru pewnego dnia, to praca w Chelsea nie przeszkadza mu w tym, gdyby pracował dajmy na to w Liverpoolu, to raczej do ManUtd nigdy by nie poszedł