
"To będzie mecz, w którą główną rolę odegra motywacja. Powiedziałem to także piłkarzom - musimy być tak samo zmotywowani, albo jeszcze bardziej niż Lazio. Dla nich to będzie historyczny mecz, ponieważ nie wygrali tego trofeum od lat. My mamy w zwyczaju wygrywanie, więc powinniśmy mieć taką samą motywację do przywiezienia Superpucharu do Włoch." - rozpoczął Mourinho.
Portugalczyk po zakończeniu dzisiejszego treningu, który odbył się na stadionie w Pekinie odpowiadał na wiele pytań chińskich dziennikarzy, jedno z nich dotyczyło Samuela Eto'o.: "Ibra tworzył historię Interu i teraz powinien tworzyć historię Barcelony, Samuel tworzył historię w Barcelonie, a teraz powinien to robić w Interze, nie jestem absolutnie zasmucony z powodu tej wymiany."[hide]
"Ciężko jest w tym momencie sezonu powiedzieć, na którym etapie pracy jesteśmy. Jesteśmy nowym zespołem biorąc pod uwagę piłkarzy i styl gry w porównaniu z poprzednim sezonem. Zmieniliśmy czterech piłkarzy, których uważam za podstawowych, czterech z dziesięciu oznacza 40 procent drużyny. Jasne jest, że w tej sytuacji potrzeba więcej czasu, gdyż piłkarze coraz lepiej się poznają, kiedy powtarza się te same ćwiczenia, wszystko staje się naturalne. Jednak nie mamy czasu i musimy wykorzystać cały nasz potencjał, aby wygrać zbliżający się mecz i następne na początku sezonu. Oczywistym jest, że jeżeli będziemy musieli zagrać dodatkowe 30 minut dogrywki po rozegraniu 90 minut regulaminowego czasu gry będzie jeszcze ciężej, ale jeśli będziemy musieli grać dłużej, to zagramy." - kontynuował Mou.
"Spodziewam się ciężkiego meczu, gdyż zmierzymy się z Lazio, które w ostatnich latach pokazywało, że jest zespołem z wielkimi możliwościami. Dodatkowo i przede wszystkim zmierzymy się z zespołem, który ma nowego trenera, więc nie możemy dokładnie przewidzieć przebiegu meczu. Ale to nie jest dla nas problem - kto gra dla Lazio czy jak gra Lazio nas nie interesuje. My mamy dwa rozwiązania. Dwa ustawienia z takimi samymi zasadami gry - 4-4-2 z rombem w środku pola bądź 4-3-3, próbowaliśmy tych wariantów w okresie przygotowawczym i jesteśmy gotowi, aby je wykorzystać." - zakończył Mourinho.
Na zakończenie Mourinho powiedział kilka słów na temat rynku transferowego: "Potrzebuję rozgrywającego, piłkarza kreatywnego, który tworzy grę. W poprzednim sezonie robił to Stankovic, ale musiał się przystosować, ponieważ to nie jest jego rola. Ja ograniczam się do przedstawienia charakterystyki piłkarza, który jest mi potrzebny, nazwisko wybierają działacze. Deco? Kilka tygodni temu można było pozyskać go za darmo, teraz chcą 5 milionów. Carvalho został wyceniony na 5 mln Euro, później zażądali za niego 15. Arnautovic? On jest pod opieką sztabu medycznego, nie pod moją. Obecnie mam do dyspozycji tylko czterech napastników. To dobrze, gdyż nie będzie konkurencji, ale też źle, bo w przypadku kontuzji będziemy mieć kłopoty. Vieira? W sobotę wieczorem zasiądzie na ławce. Jest jedną z opcji, jednak jeśli chce odejść powinien natychmiast o tym poinformować. Dotychczas nie mieliśmy żadnych kontaktów z Arsenalem czy Tottenhamem."
Komentarze (16)