
W wywiadzie dla Inter Channel Gaby Mudingayi mówił na temat jutrzejszego spotkania przeciwko jego byłej drużynie, Bolognie.
Bologna znajduje się obecnie w trudnym miejscu, wiesz, jak to jest, prawda?
- Tak, to prawda. Przechodzą teraz trudne chwile, ponieważ wiele graczy opuszcza spotkanie i muszą stawiać na młodych zawodników, którzy dopiero się rozwijają. Miłość do piłki nożnej i drużyna jest na właściwym miejscu, a społeczeństwo może im pomóc wydostać się z negatywnych chwil, które teraz doświadczają.
Perez i Mudingayi wyglądają jak czterech graczy zamiast dwóch.
- Mieliśmy mniej więcej te same funkcje. Chcemy działać, przechwytywać piłki. Diamanti grał przed nami, kryliśmy go i było to wygodne dla obrony. Diego wrócił trochę zmęczony po występach w drużynie narodowej i potrzebuje odpoczynku przed pomocą zespołowi.
Bologna to nie tylko Diamanti.
- Dokładnie. Mają wielu dobrych graczy, włączając w to również Laxalta z Interu, który dobrze sobie radzi w Bolognie.
Czy chciałbyś , żeby wygrana z Bologną zaczęła nową fazę?
- Tak, bardzo. Pracowaliśmy dobrze, teraz rozpoczynamy fazę, która rozpocznie się w niedzielę, a zakończy na meczu derbowym. Wygrana w Bolonii będzie bardzo ważna dla dalszej drogi zespołu.
Belgia zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata i jest wysoko klasyfikowana.
- Nie jest źle, szybko się rozwinęło. Ja w Brazylii? Kto wie, najpierw muszę się spisywać dobrze w Interze. Muszę znaleźć swoje miejsce, ponieważ to, co robię tutaj się liczy. Tęsknię za Serie A, ale pracuję i mam nadzieję, że wkrótce wrócę.
Komentarze (2)