Piłkarze Interu pokazali w tym tygodniu, że przy odpowiedniej motywacji mogą rywalizować z najlepszymi drużynami świata, nawet na stadionach przeciwnika. Teraz czas na pokaz koncentracji i powrót z Turynu z kompletem punktów! Mecz z Torino już jutro o godzinie 20:45!
Piłkarze Simone Inzaghiego zaczęli ten rok kalendarzowy z wyraźną zadyszką, w efekcie czego stracili fotel lidera Serie A, nawet pomimo sporej przewagi punktowej wypracowanej w pierwszej części sezonu. Jednak po ewidentnym spadku formy piłkarze Nerazzurrich ciężką pracą i wysiłkiem wracają na odpowiednie tory, w ostatnich spotkaniach pokonując Salernitanę 5:0 oraz Liverpool 1:0, na szalenie trudnym terenie rywala.
W nadchodzącym spotkaniu z Torino na korzyść drużyny aktualnego mistrza Włoch przemawia bilans ostatnich spotkań - Inter wygrał wszystkie 5 poprzednich pojedynków z Torino, a drużyna z Turynu w swoich ostatnich 6 spotkaniach w lidze nie potrafiła zdobyć kompletu punktów. Kibice czarno-niebieskich liczą także na to, że Lautaro Martinez w końcu odblokował się pod bramką rywali i będzie kontynuował swoje strzeleckie popisy również w niedzielny wieczór. Argentyńczyk w poprzednich dwóch spotkaniach zdobył cztery bramki, wyglądając przy tym znacznie pewniej na boisku. Dodatkowo w szeregach piłkarzy z Lombardii można się spodziewać sportowej złości po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, pomimo wygranej na Anfield Road. Warto odnotować, że była to pierwsza porażka Liverpoolu na własnym stadionie od ponad roku. Największym wyzwaniem dla zespołu Simone Inzaghiego będzie zmęczenie, które na pewno postara się wykorzystać Ivan Juric, znany z upodobania do intensywnej gry.
Torino nie może poszczycić się najlepszym bilansem w domowych spotkaniach przeciwko Interowi: na przestrzeni ostatnich 17 potyczek obu drużyn zdołało wygrać w Turynie jedynie dwukrotnie, a aż dziesięciokrotnie nie zdołało zdobyć bramki. Ambicje Granaty nie będą w ten weekend zbyt wysokie, jednak Ivan Juric na pewno będzie wymagał od swoich piłkarzy determinacji. Dla wszystkich Interistów najciekawsza będzie forma Gleisona Bremera, silnie łączonego z przenosinami do Mediolanu już najbliższego lata.
Torino - przewidywana jedenastka
Etrit Berisha; Armando Izzo, Gleison Bremer, Ricardo Rodriguez, Wilfried Singo; Rolando Mandragora, Karol Linetty, Mergim Vojvoda; Tommaso Pobega, Josip Brekalo; Andrea Belotti
Torino - nieobecni
Dennis Praet, Mohamed Fares, Antonio Sarabia
Inter - przewidywana jedenastka
Samir Handanovic; Danilo D'ambrosio, Milan Skriniar, Alessandro Bastoni; Matteo Darmian, Marcelo Brozovic, Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu, Robin Gosens; Lautaro Martinez, Edin Dzeko
Inter - nieobecni
Stefan de Vrij
Komentarze (11)
Bez Brozo oczy będą krwawić prawdopodobnie przy rozgrywaniu.
Strata punktów będzie oznaczać problemy i to duże.