Przed sezonem Beppe Marotta musiał znaleźć następcę Achrafa Hakimiego. Do Mediolanu trafił ostatecznie Denzel Dumfries, ale dyrektor Interu rozważał także pozyskanie Nahuela Moliny z Udinese. Dlaczego Holender trafił do drużyny Inzaghiego, a nie Argentyńczyk? Na to pytanie odpowiedzieli dziennikarze portalu FcInternews.it.
Dumfries był pierwszym wyborem władz mediolańskiego klubu, ale włoskim działaczom ciężko było spełnić żądania PSV Eindhoven. Holendrzy chcieli otrzymać za swojego piłkarza 15 mln euro. Na tamten czas dla Włochów była to zaporowa kwota. Wówczas sternicy aktualnego mistrza Włoch zwrócili uwagę na alternatywę w postaci zawodnika Udine. Marotta zapytał działaczy ze stadionu Friuli ile chcieliby otrzymać za Molinę. Usłyszał w odpowiedzi, że oddadzą go tylko wtedy, gdy ktoś zaproponuje minimum 25 mln euro. Te oczekiwania odstraszyły dyrektora Interu, który swoją uwagę skoncentrował na dogadaniu się z działaczami ze stadionu Philipsa.
Komentarze (1)