
Już jutro na Camp Nou w Barcelonie odbędzie się spotkanie, które może zdecydować o końcowym układzie tabeli Grupy C tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Bayern Monachium od początku wydaje się być poza zasięgiem reszty stawki, a Viktoria Pilzno nie jest w stanie zniwelować różnicy poziomów między nią, a silniejszymi zespołami. To wszystko sprawia, że drugie miejsce rozstrzygnie się pomiędzy Interem, a Barceloną a jutrzejszy zwycięzca zrobi ogromny krok w stronę udziału w fazie pucharowej Champions League.
Inter na fali wznoszącej
Jeszcze przed pierwszym meczem z Barceloną dużo pisało się o kryzysie w jakim znajdował się wtedy zespół Simone Inzaghiego, jak i sam trener, który nie mógł być pewny utrzymania swojej pozycji. Włoski szkoleniowiec mówił, że starcie z Blaugraną może być punktem zwrotnym w świetle kłopotów, z jakimi borykał się Inter. I rzeczywiście, wygrana na Meazza z ekipą Xaviego wywołała euforię wśród fanów, ale i sami piłkarze otrzymali potężną dawkę pewności siebie. Dobra taktyka, koncentracja i indywidualne popisy Dimarco, Hakana czy De Vrija - to wszystko złożyło się na końcowy sukces jakim było zatrzymanie 3 punktów w Mediolanie i wyprzedzenie bezpośredniego rywala w tabeli.
Nerazzurri dodatkowo przedłużyli dobre nastroje w lidze, gdzie w miniony weekend pokonali zespół Sassuolo. Być może nie był to mecz perfekcyjny, ale znowu dały o sobie znać indywidualności, tym razem w osobie Edina Dżeko, który kolejny raz udowodnił siłę swojego charakteru i strzelił kolejno 100. oraz 101. bramkę w historii swoich występów w Serie A.
Wydaje się, że zadaniem Inzaghiego przed jutrzejszym meczem jest ponowne skuteczne wyłączenie z gry Roberta Lewandowskiego i odpowiednie ustawienie linii defensywy, która ostatnio doskonale niwelowała zapędy Barcelony w ataku.
Kontrowersje z VAR-em
Niestety, zwycięstwo Interu przykrył nieco skandal z udziałem sędziów, którzy nie dopatrzyli się karnego w stronę ekipy Barcelony. Sytuacja ta wywołała ogromne poruszenie, nawet do tego stopnia, że włodarze klubu z Hiszpanii mieli zamiar złożyć oficjalny protest do UEFY w sprawie pokrzywdzenia ich drużyny. Ostatecznie do złożenia protestu nie doszło, jednak kibice Barcelony nie omieszkali w ostatnim ligowym starciu wylewać swojej frustracji na klub z Mediolanu, kierując w jego stronę obraźliwe treści.
Piłkarze Nerazzurrich muszą być świadomi, że w środę "przywita" ich ogromna fala gwizdów i obelg, a to czynnik, który potrafi dodatkowo wpłynąć na negatywną atmosferę na boisku.
Napięte nastroje w Dumie Katalonii
Mecz na Giuseppe Meazza okazał się także przełomowym dla Barcelony, jednak w całkowicie innym świetle. Oczy wszystkich zwrócone były na Roberta Lewandowskiego, a wielu kibiców zadawało sobie pytania o skuteczność polskiego napastnika w starciach z najlepszymi drużynami w Europie. Po porażce z Bayernem, teraz Barca miała sporo do udowodnienia swoim fanom. Skończyło się kolejną porażką w Lidze Mistrzów i w środowisku hiszpańskim zaczęły pojawiać się pytania o jakość trenerską Xaviego.
Ostatni mecz ligowy również nie wlał wiele optymizmu w serca fanów. Celta Vigo okazała się bardzo mocnym przeciwnikiem i miała wiele okazji, aby z Camp Nou wywieźć nawet trzy punkty. Ostatecznie Barcelona "dowiozła" jednobramkowe prowadzenie, ale Lewandowski ponownie nie potrafił znaleźć drogi do bramki przeciwnika.
Xavi ma również ogromny problem jeśli chodzi o personalia. Najwięcej kontuzji Barcelona notuje w linii defensywy, do tego stopnia, że w meczu z Celtą w czwórce obrońców wystąpiło aż trzech bocznych obrońców.
Ostatnie wyniki - Inter
Sassuolo 1-2 Inter
Inter 1-0 Barcelona
Inter 1-2 Roma
Ostatnie wyniki - Barcelona
Barcelona 1-0 Celta
Inter 1-0 Barcelona
Mallorca 0-1 Barcelona
Kontuzje - Inter
Simone Inzaghi dalej nie będzie mógł skorzystać z dwóch kluczowych piłkarzy w postaci Marcelo Brozovicia i Romelu Lukaku. Występ Joaquina Correi wciąż stoi pod znakiem zapytania.
Kontuzje - Barcelona
Xavi będzie musiał swój jutrzejszy wyjściowy skład ustalać bez Ronalda Araujo, Julesa Kounde, Andreasa Christensena, Hectora Bellerina, Francka Kessiego oraz Memphisa Depay'a.
Przewidywane składy
Barcelona (4-3-3): Ter Stegen; Sergi Roberto, Piqué, Garcia, Balde; Gavi, Busquets, Pedri; Ansu Fati, Lewandowski, Raphinha
Inter (3-5-2): Onana; Skriniar, De Vrij, Bastoni; Darmian, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco; Lautaro, Dzeko
Transmisja
Mecz rozpocznie się w środę, 12 października o 21:00 na Camp Nou w Barcelonie. Transmisja odbędzie się w otwartym kanale TVP 1, a także w kanale Polsat Sport Premium 1.
Sędzią głównym spotkania będzie Szymon Marciniak.
Komentarze (10)
Przybliżenie się do wyjścia z tej grupy, byłoby ogromnym zastrzykiem pozytywnej energii w klub i piłkarzy, a o Interze byłoby głośno na całym świecie.
I to nie jest zwykły mecz, dla obu ekip jest on kluczowy.
Trzeba wyjść po zwycięstwo, ta Barca naprawdę nie powinna nikogo paraliżować.
Analizy już tu nie będę robił ale oprócz Roberta i może Pedriego tam nie ma (biorąc pod uwagę również kontuzje) żadnego piłkarza, który zbliża się umiejętnościami do: Alvesa, Puyola, tamtego Pique, Xaviego (apfuu), Iniesty, Messiego, Eto i pewnie jeszcze paru innych.
Ławka też przy tych osłabieniach nie jest mocarna.
Ja nie mówię, że my jesteśmy potężni ale na dziś, taki: Dimarco, Bastoni, Skriniar, nawet Dumfries
Jesteśmy w stanie wywieźć dobry wynik, naprawdę
Po zwycięstwo!
Ps. To co Xavi, Laporta i klub robi w mediach oraz wokół meczu, pokazuje, że jest to mniej niż klub.
Najbardziej pożądane X2 oznaczające najprawdopodobniej awans Interu to będzie najlepiej stracony hajs w tym miesiącu😄😄
Simone nie sprawdził niestety wcześniej Carboniego, a bez zmiany w ataku ciężko będzie wygrać / zremisować.