
Nico Paz od dłuższego czasu jest łączony z Interem. Trudno mówić tutaj jedynie o plotkach, ponieważ sam Javier Zanetti jest często widywany w towarzystwie ojca młodego Argentyńczyka.
Pomocnik Como praktycznie z marszu został jedną z gwiazd ligi, co przykuło uwagę Nerazzurrich, którzy są zdeterminowani, aby pozyskać 20-latka. Całą sytuację opisuje dzisiaj Corriere dello Sport, w którym możemy przeczytać:
- Chęć zawodnika jest, Nico Paz chciałby grać dla Interu, ale teraz do Nerazzurrich należy znalezienie odpowiedniego pomysłu, aby pokonać wszelkie przeszkody. 20-letni Argentyńczyk to jeden z największych talentów w lidze, a do sprowadzenia go do Mediolanu jeszcze daleka droga, choć klub z Viale della Liberazione startuje z dobrej pozycji. Z jednej strony jest zgoda samego zainteresowanego, z drugiej owocna praca wiceprezydenta Javiera Zanettiego, który od dawna przyjaźni się z ojcem zawodnika, Pablo Pazem, z którym prowadzi nieustanne rozmowy, aby rozpocząć oficjalne negocjacje. Obaj rozmawiali długo w sobotnie popołudnie, kiedy menedżer Interu udał się do Sinigaglii, aby obejrzeć mecz Como-Venezia, a przede wszystkim nawiązać nowe kontakty.
- Preferencyjna droga została już ustanowiona, ale Inter musi podjąć dalsze kroki, aby zakończyć negocjacje. Oprócz Nerazzurrich i możliwego zainteresowania innych czołowych klubów, Nico Paz ze swojej strony stoi przed alternatywą pozostania w Como lub powrotu do Realu Madryt. Królewscy mają prawo odkupu i 50% w przypadku przyszłej sprzedaży, z możliwością odzyskania karty piłkarza za 9 mln euro tego lata, 10 mln w 2026 roku i 11 mln w 2027 roku. Ponadto należy pamiętać, że Como ma możliwość zaoferowania od 20 do 25 mln euro, właśnie w celu anulowania jakiejkolwiek opcji.
- Inter rozgrywa zatem podwójną grę, będąc w stanie negocjować później zarówno z Como, jak i z Realem Madryt, być może oferując coś więcej niż włoski klub, aby przekonać Hiszpanów do sprzedaży. Nieobojętny szczegół dotyczy samego Como, które celując wysoko na kolejne sezony, nie planuje pozbawiać się swojego talentu, chyba że pojawią się bardzo wysokie oferty. Profil Nico Paza od razu wpadł w oko włodarzom z Oaktree, którzy są chętni do odmłodzenia składu, lecz Simone Inzaghi również wyraził swoją głęboką sympatię do 20-latka. Trener z Piacenzy już myśli o powierzeniu mu roli ofensywnego pomocnika, dodając jakość do ofensywnej sfery zespołu poprzez ukierunkowaną pracę z zawodnikiem, co pozwoliłoby mu na dalszy rozwój.
Komentarze (7)
Real MUSI go odkupić przy tak dużym zainteresowaniu jego osobą, bo wie że go sprzeda drożej. Minimum 30-35 baniek trzeba za niego szykować. Real za niego da 9 mln, czyli do przodu będzie 20-30 baniek.
Gdyby Real go zostawił w Como, to Como musiałoby gho sprzedać za 40 baniek, żeby Real dostał 20 baniek (50%).
Wykup przez Real jest na rękę wszystkim zainteresowanym stronom (Real i potencjalni kupcy), tylko Como zostanie wydymane ale Como nie ma tu głosu.
Jak nie ma kasy to się raczej rozglądać za Espositami i Fabbianami.
Druga sprawa to te zapisy, które wyglądają jak Moda na Sukces, gdzie nie do końca wiadomo co z kim ustalać. Sporządzenie odpowiednich umów z każdą stroną zajmie całe lato, więc Nico straci okres przygotowawczy, przez pół roku nie wstanie z ławki i się zaczną wypożyczania.
Jak dla mnie priorytetem powiem być mimo wszystko Ricci, skupić na nim ekspresową uwagę, żeby Milan go nie zwędził, a wydaje się być zawodnik idealnym dla nas i to na już.