
Wczorajszy mecz Inter - Fiorentina na swój sposób przeszedł do historii. Po raz pierwszy we Włoszech na pierwszych stronach gazet pojawił się.. rzut rożny.
Rzut rożny, drodzy Interiści, uznany za błąd stulecia. I to nie na pierwszych stronach Myszki Miki czy szkolnej gazetki. Z kolei żadna okładka nie została poświęcona błędnemu rzutowi karnemu, dzięki któremu Fiorentina wyrównała stan meczu, w którym przez większość czasu była zdominowana i stonowana.
Pierwsza strona poświęcona rzutowi rożnemu - był to oczywiście poważny, ale z pewnością nierzadki błąd na boiskach piłkarskich.
Jednakże, Włochy niestety w piłce nożnej są kierowane przez prąd anty-Interizmu, który wieje silnie za każdym razem, gdy Inter wygrywa. W poszukiwaniu tego, co zgniłe. Poszukiwanie, które okazuje się mało istotne za każdym razem, gdy sensacyjne błędy są gwizdane przeciwko Nerazzurrim.
Inter od miesiąca jest dosłownie nękany przez sędziów. Od faulu w Superpucharze na Asllanim (decydujący o wyniku), po niewiarygodne rzuty karne nieprzyznane w starciach z Bologną, Empoli, Lecce i Milanem. Jednak decyzje sędziowskie na niekorzyść Interu nigdy, ale to nigdy, nie trafiały na pierwsze strony gazet.
Rzut rożny na pierwszej stronie? Tak jest. Brak karnego w derbach, który może kosztować Scudetto? Nic się przecież nie stało.
Niestety, będąc kibicami Interu musimy się przyzwyczaić do takich sytuacji, gdyż taka jest kolej rzeczy. I raczej nic nie zapowiada tego, aby miało to ulec zmianie.
Komentarze (29)
Może klub powinien pomyśleć i zatrudnić internetowych/mediowych specjalistów którzy by takie sprawy za nas rozdmuchiwali. Nie podoba mi się takie podejście, ale tak się niestety teraz robi. Opłacone trolle, boty, itp. Ale jak nie krzyczysz to nie dostaniesz tego co ci się należy, jak siedzisz cicho jak myszka to cię zgniotą, takie czasy.
Moratti wydaje za dużo na transfery, a nie zdobywa trofeów, Mancini zdobywa trofea, ale podobno nie ma stylu. Mourinho ma styl, ale za mało włoski. Ostatnio Inter bardzo włoski, ale taki nudny. A w ogóle to calciopoli, wulkan, teraz liga Marotty.
C.d.n., nie ma co robić z tego sensacji.
Druga sprawa to nie zgodzę się, iż mamy siedzieć cicho i pokornie jak nas "kopią". Milaniści po jednym błędzie na ich niekorzyść zrobili rumor i teraz często sędziowie im sprzyjają (a zawsze z Interem). Było już dużo fatalnych decyzji przeciwko Interowi i siedzieli cicho. No i co 3 mecz była spora kontrowersja. Dobrze, że się odzywa środowisko Interu i pokazuje ten problem. Trzeba mówić o tym wszystkim bo później w czasie meczów sędziowie dokładniej będą sprawdzać dane sytuacje i zastanowią sie dwa razy zanim postanowią mataczyć.
Druga sprawa to nie zgodzę się, iż mamy siedzieć cicho i pokornie jak nas "kopią". Milaniści po jednym błędzie na ich niekorzyść zrobili rumor i teraz często sędziowie im sprzyjają (a zawsze z Interem). Było już dużo fatalnych decyzji przeciwko Interowi i siedzieli cicho. No i co 3 mecz była spora kontrowersja. Dobrze, że się odzywa środowisko Interu i pokazuje ten problem. Trzeba mówić o tym wszystkim bo później w czasie meczów sędziowie dokładniej będą sprawdzać dane sytuacje i zastanowią sie dwa razy zanim postanowią mataczyć.
Tym razem sędzie pomylił się na naszą korzyść w pewien sposób i tyle. Trzeba to przyznać.
Karny 50/50 wiec też tu płaczu być nie może.
Sezon trwa a Inter w grze. To najważniejsze .
Wygrajmy z Juve po dobrym spotkaniu, powalczmy z Napoli, pokażmy że drużyna walczy na boisku i trener ma pomysł i mogą sobie pisać wszystko...
A jak znowu wyjdziemy i będą podania do boku, wrzutki bez sensu, zero przyspieszenia, niecelne strzały, straty w środku pola... potem gol po jakimś babolu sędziego i karuzela kręci się dalej..
W meczu z Fiorą widziałem jak Lautaro i Barella zasuwają cały mecz, niech cały zespół tak zagra ciekawe co wtedy napiszą.
Gdyby nam takiego nie odgwizdano to większość tutaj by sie pruła