Ostatnia wycieczka Interu do Madrytu na starcie z Atletico z pewnością bardzo zapadła w pamięci wszystkim związanym z mediolańskim klubem. Coś się wtedy zmieniło. Wydawać by się mogło, że starcie to zabrało duszę piłkarzom Interu, a kibicom pękły wówczas serca. Po serii jedenastek, Nerazzurri pożegnali się z Ligą Mistrzów na etapie 1/8 finału. Teraz Mediolańczycy wrócą na Metropolitano i albo je odczarują, albo ponownie zostaną przez nie pochłonięci.
Atletico Madryt
Podopieczni Diego Simeone tragicznie rozpoczęli obecny sezon. Rojiblancos przegrywali i remisowali, a falstart z każdą kolejką był coraz bardziej widoczny. Przełamanie nadeszło w derbach Madrytu, kiedy to Atletico pokonało odwiecznych rywali 5:2. Wtedy madrycki klub nabrał wiatru w żagle i zaczął pewnie i regularnie punktować. Wszystko to sprawiło, że ekipa Diego Simeone zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli i traci zaledwie cztery punkty do pierwszego Realu Madryt. W Lidze Mistrzów sytuacja ma się nieco inaczej. Atletico gra w kratkę i zajmuje z dorobkiem sześciu oczek dopiero 17. miejsce. Starcie z Interem będzie więc bardzo ważne w kontekście dalszej gry Hiszpanów w europejskich rozgrywkach.
Inter
Nerazzurri wiedzą jak grać wielkie mecze, lecz całkowicie zapomnieli, jak je wygrywać. Pokazały to w tym sezonie już starcia z Juventusem, Napoli oraz Milanem. Inter, podobnie jak Atletico, zajmuje 4. lokatę w ligowej tabeli i z pewnością nie jest to wynik cieszący społeczność Nerazzurrich. W Lidze Mistrzów sytuacja jest jednak bardzo satysfakcjonująca, ponieważ Inter jest trzeci w tabeli dzięki kompletowi zwycięstw. Warto jednak podkreślić, że Nerazzurri rozgrywali swoje starcia ze znacznie niżej notowanymi rywalami, a prawdziwa weryfikacja nadejdzie już w tę środę. Starcie z Atletico z pewnością nie będzie łatwe, szczególnie zważając na fakt, iż ekipa Diego Simeone gra w sposób podobny do Milanu, z którym Inter ma w ostatnim czasie problem. Ponadto Cristian Chivu do Madrytu nie zabierze całego zespołu. Z urazami wciąż zmagają się Raffaele Di Gennaro, Matteo Darmian oraz co najważniejsze, Denzel Dumfries i Henrikh Mkhitaryan.
Prognozowane składy:
Atletico Madryt (4-4-2): Musso; Molina, Gimenez, Lenglet, Ruggeri; Nico Gonzalez, Barrios, Koke, Baena; Griezmann, Alvarez
Inter (3-5-2): Sommer; Akanji, Bisseck, Bastoni; Carlos Augusto, Barella, Calhanoglu, Zieliński, Dimarco; Thuram, Lautaro
Forma ligowa:
Atletico Madryt: W-W-W-W-W
Inter: P-W-W-W-P
Forma w Lidze Mistrzów:
Atletico Madryt: P-W-P-W
Inter: W-W-W-W
Ostatnie mecze bezpośrednie:
10/10/2025 Atletico Madryt 1-1 Inter (4-2 po karnych)
13/03/2024 Atletico Madryt 2-1 (3-2 po karnych)
20/02/2024 Inter 1-0 Atletico Madryt
11/08/2018 Atletico Madryt 0-1 Inter
Sędzia:
François Letexier
Miejsce:
Riyadh Air Metropolitano Stadium (Av. de Luis Aragonés, 4, San Blas-Canillejas, 28022 Madryt)
Transmisja:
Spotkanie odbędzie się w środę, 26/11 o godzinie 21:00. Mecz będzie można obejrzeć w CANAL+ EXTRA 2.
Komentarze (2)
A na ostatniej prostej, czyli mityczne 3 godziny przed meczem ogłoszą lekki uraz Bissecka i pyk mamy Acerbiego.
Generalnie trzeba reagować:
Josep na bramkę, Bisseck pierwszy skład.
LH katować na wahadle, bo do cholery po to przyszedł, a nie że gra tam Carlos czym upośledzamy lewą stronę.
Hakan, Piotrek ok, ale do tego Sucic, Barella ławka.
W ataku Thuram na ławkę, Bonny podstawa.
Jak ciągle katujemy skład w jeden sposób, to mocniejsi rywale zamiast szykować się na mecz to mogą spokojnie iść na piwo. Taktyki, zagrania i profile piłkarzy są znane wszystkim na pamięć. Tu trzeba zacząć zaskakiwać, aby rywal z trenerem cały czas byli zmęczeni skupieniem, a nie nudą.