
Potwierdziło się to, o czym mówione było od dłuższego czasu. Inter Mediolan za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej zakomunikował, że piłkarzem Nerazzurrich został Radja Nainggolan.
Belg podpisał z mediolańskim klubem kontrakt obowiązujący do 2022 roku.
- Nie spodziewałem się tak ciepłego powitania. Jestem szczęśliwy. Teraz ode mnie zależy czy brawa zamienią się w jeszcze większy aplauz. Uczucie ze strony fanów jest ważne dla każdego gracza. To oznaka, że kibice są entuzjastycznie nastawieni.
- Spalletti? Najlepszy sezon zagrałem pod jego wodzą. Mam nadzieje, że go powtórzę. Jestem gotowy i cieszę się, że będę znowu z nim pracował. Dlaczego Inter? Dla mnie ważną rolę odgrywa zaufanie, a Spalletti i Zanetti sprawili, że poczułem to, co straciłem w Rzymie. Mój wybór był prosty, nawet jeśli nie zapomnisz o przeszłości. Jestem szczęśliwy i gotowy na nową przygodę.
- Nie znam dobrze naszych fanów, ale mam nadzieje, że zagramy bardzo dobry sezon ligowy. Inter musi również stać się ważny w Europie.
Nainggolan urodził się 4 maja 1988 roku w Antwerpii. Od samego początku interesował się piłką nożną. Pierwsze treningi rozpoczął w lokalnej drużynie Tubantia Borgerhout. W 2000 roku przeniósł się do akademii młodzieżowej Germinalu Beerschot. Pozostał tam do 2005 roku, kiedy to zauważyli go scouci włoskiej Piacenzy i sprowadzili go na Półwysep Apeniński. W klubie, który występował wtedy w Serie B swój debiut zaliczył 28 maja 2006 roku w spotkaniu z Arezzo. Trenerem, który wprowadzał go na włoskie boiska był Beppe Iachini. Na drugim poziomie rozgrywkowym oraz w Pucharze Włoch, Belg zagrał dla Piacenzy w 74 spotkaniach. Zdobył w nich 4 bramki.
W styczniu 2010 roku Ninja przeniósł się do Cagliari. Był to dla niego duży krok, bowiem podpisał pierwszy kontrakt z klubem występującym w Serie A. Już miesiąc później szansę zadebiutowania w klubie z Sardynii dał mu Massimiliano Allegri. Belgijski zawodnik szybko wypracował sobie swoją pozycję i z każdym spotkaniem stawał się coraz ważniejszą postacią w drużynie. Przez 4 lata zagrał w 137 spotkaniach i zwrócił na siebie uwagę najlepszych zespołów nie tylko z Włoch, ale także Europy.
W styczniu 2014 roku trener Romy, Rudi Garcia, ściągnął go do siebie. Ninja prawdziwy rozkwit i największy rozwój zanotował jednak przy obecnym trenerze Interu, Luciano Spallettim. To on zaczął ustawiać go na pozycji ofensywnego pomocnika, co stanowiło śmiertelne zagrożenie dla rywali stołecznej drużyny. Przekonali się o tym Nerazzurri, kiedy 26 lutego 2017 roku Ninja dwukrotnie ukąsił mediolański klub i poprowadził do zwycięstwa Rzymian.
Po ponad 4 latach spędzonych w stolicy Włoch, Nainngolan okazał się być jednym z najbardziej kompletnych zawodników na swojej pozycji. We wszystkich rozgrywkach zagrał w 203 spotkaniach i zdobył w nich 33 bramki.
W reprezentacji swojego kraju zadebiutował w maju 2009 roku, przechodząc wcześniej przez wszystkie szczeble reprezentacji młodzieżowych. Jego licznik występów w kadrze Czerwonych Diabłów zatrzymał się na 30 i bardzo możliwe, że ta liczba już się nie zmieni. Po tym jak selekcjoner Roberto Martinez nie widział go w swoich planach w kontekście Mundialu, Nainggolan zrezygnował z gry w narodowej drużynie.
Teraz, w wieku 30 lat, doświadczony grą na najwyższym poziomie, Belg przenosi się do Interu, który wokół niego chce zbudować drużynę gotową do walki z najlepszymi w Europie.
Ninja, witamy!
Komentarze (20)
Pozdr.