
Przygoda André Onany w Manchesterze United może dobiegać końca. Jak donosi The Sun, Czerwone Diabły są gotowe rozstać się z kameruńskim bramkarzem, który przed dwoma laty trafił na Old Trafford za niemałe pieniądze z Interu Mediolan.
W Mediolanie był jednym z kluczowych zawodników ekipy Simone Inzaghiego w europejskich rozgrywkach, jednak w Anglii częściej pojawiał się na pierwszych stronach gazet z powodu swoich błędów niż bramkarskich interwencji. Według brytyjskiego tabloidu Onana rozważa kilka propozycji z Arabii Saudyjskiej.
W kontekście jego potencjalnego następcy Manchester United bierze pod uwagę dwa nazwiska: Senne Lammens z Royal Antwerpia oraz Lucas Chevalier z Lille. Belgijski golkiper jest wyceniany na około 30 milionów funtów, natomiast za Chevaliera Lille może zażądać nawet 40 milionów funtów.
Czy gdyby była taka możliwość to chcielibyście powrotu Andre Onany do drużyny Interu Mediolan w roli pierwszego bramkarza?
Komentarze (7)