
Były dyrektor sportowy Interu Mediolan, Gabriele Oriali udzielił wywiadu dla Corriere dello Sport.
Jaka była pańska reakcja na wieść o sprzedaży większości udziałów Interu przez Massimo Morattiego?
- Pomyślałem, że to bardzo dziwne. Nie znam ludzi, którzy mają się stać nowymi właścicielami, znam natomiast przywiązanie prezydenta do klubu. Gdy rozmawiasz o włoskiej piłce i o czołowych klubach, utożsamiasz je z Agnellim dla Juventusu, Berlusconim dla Milanu i Morattim dla Interu. Nigdy nie sądziłem, że to może się zmienić.
Dla kibica Interu, jak to będzie mieć Indonezyjskich właścicieli?
- Świat futbolu stale ewoluuje, tak samo jak nowoczesne społeczeństwo i pewne rzeczy mogą się wydarzyć, jednak przyznaję, że będzie to dziwne uczucie nie widzieć już Morattiego jako właściciela. Nowi właściciele będą ciągle oceniani i będzie im potrzebna pomoc kogoś z takim doświadczeniem jak Massimo Moratti. Przez lata jako prezydent wygrał wszystko i nikt nie wie jak prowadzić klub tak dobrze jak on.
Jak Massimo przeżyje to rozstanie?
- Skoro podjął taką decyzję, to wyłącznie dla dobra klubu, jednak z pewnością czuje się z tym bardzo smutny. Inter znaczył dla niego wiele od czasów dziecięcych i myślę, że teraz będzie czuł się podobnie, kiedy to ja musiałem odejść. Inter jest w moim sercu, nawet teraz, uczucie do klubu pozostaje silne, ponieważ po 30 latach spędzonych w nim czuję się jak członek jego rodziny. Tak samo będzie w przypadku Morattiego.
Czy marzy pan o powrocie do Interu w przyszłości?
- Biorąc pod uwagę mój wiek, mam nadzieję, że ta przyszłość nie będzie zbyt odległa (śmieje się). Bardzo chętnie bym wrócił.
Walter Mazzarri, trener którego bardzo cenisz, przybył do Interu.
- Znałem go od czasów w Fiorentinie, kiedy był nazywany nowym Antognonim, potem spotkałem go ponownie w Bolonii, gdzie był obserwatorem, a potem trenerem. Widać było, że jest dobry w tym co robi i zasłużył na to, aby trafić do Napoli i do Interu.
Czy to prawda, że chciał go pan w Mediolanie kilka lat temu?
- W Interze była o nim rozmowa w przeszłości, ponieważ podobał mi się jego sposób pracy. Jest typem trenera, który dobrze trafia do piłkarzy, dlatego nie jest dla mnie zaskoczeniem dobra forma Jonathana i Alvareza pod jego wodzą. Dlaczego? To proste, sprawia, że stają się częścią całego systemu, to proste i zarazem skuteczne. W porównaniu do poprzedniego sezonu, przybył Campagnaro, poza tym to mniej więcej ta sama drużyna. Została jednak odmieniona, odświeżona oraz pewna siebie. Mazzarri to jeden z najlepszych, dostępnych trenerów i póki co udowadnia to wynikami oraz formą zespołu. Przegrał co prawda z Romą, jednak nie było to wielkie rozczarowanie, biorąc pod uwagę świetną formę rywala.
Czy mógłby poprowadzić Inter do scudetto?
- Inter widzę jako ligową "armatę", jednak kadra nie jest porównywalna do tej, którą posiada Juventus. Mazzarri potrzebuje czasu na budowę zespołu, podczas gdy Juve już jest zbudowane. Ich jedynym rywalem jest ich własna satysfakcja ze zwycięstwa dwóch ostatnich mistrzostw, jednak z takim trenerem jak Conte, nie sądzę, żeby odpuścili i w tym roku. Za nimi na koniec widzę Napoli i Fiorentinę. Napoli zastąpiło znakomitego snajpera, Cavaniego, piękną grą zespołową oraz świetnie współpracującym duetem Higuain-Hamsik. Fiorentina natomiast miała na początku pecha z kontuzjami, jednak zawsze grają dobry futbol. Jest jeszcze Roma, która ma znakomitego Tottiego i dobrego trenera Garcię.
Czy Mazzarri to właściwy człowiek, aby sprawić, że Inter znowu zacznie wygrywać?
- Tak, myślę, że może nim być, jednak najpierw trzeba zobaczyć, jak klub będzie zarządzany i spróbować zmniejszyć lukę do Juventusu.
Czy przyjście Pirlo na zasadzie wolnego transferu mogłoby w tym pomóc?
- Jako o piłkarzu, nie ma o czym dyskutować, gdyż taką jakość jak Pirlo posiadają jedynie pomocnicy Barcelony. Trzeba dowiedzieć się, jakie pomysły ma trener i jaką strategię klub przyjmie na rynku transferowym. Oczywiście taki transfer za darmo byłby dużym wydarzeniem, jednak nie sądzę, aby Juve puściło go tak łatwo.
Dla Ciebie, jako Interisty, czy jest to rozczrowanie oglądać Mario Balotellego w koszulce Milanu?
- W futbolu są rzeczy, o których ciężko dyskutować. Moratti zainwestował bardzo dużo przez te wszystkie lata i czasem podejmował decyzje, które ciężko zrozumieć, jest to bolesne, jednak czasem tak musi być.
Komentarze (8)
Pirlo? ja wiem,jest jeszcze paru poza katolonczykami, np Ozil
ale Pirlo to geniusz, wole go od Xaviego,ktory ma swietne podanie,ale nie ma takiego strzalu i wplywu na druzyne