
28 sierpnia 2016 roku ostatni raz zagrał w Serie A. Dokładnie 1253 dni musiał czekać na ponowny mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z Udinese zachował czyste konto, a Inter wygrał spotkanie 2:0. Oto co miał do powiedzenia Daniele Padelli:
- Inter zawsze był moim zespołem któremu kibicowałem. Kiedy dowiedziałem się, że będę grał, najpierw pomyślałem o tym, czy będę w stanie grać po grypie. Byłem podekscytowany, ale teraz cieszę się tą chwilą. Trudno jest upewnić się, że jesteś gotowy. Samir nigdy się nie poddaje, zawsze gra i udowodnił, że jest najsilniejszy ze wszystkich. Trening z nim bardzo mi pomógł, a dla mnie jest najlepszym bramkarzem w Europie. Wraz z nim, Bernim i trenerem bramkarzy Bonaiutim, stworzyliśmy naprawdę zgraną grupę.
- Cieszę się, ponieważ udowodniłem sobie, że zawsze trenowałem poważnie by mieć pewność, że jestem gotowy. Nie zrobiłem nic szczególnego, ale myślę, że spisałem się dobrze i sprawiłem, że moi koledzy z drużyny czuli się swobodnie. Wszystkie emocje zniknęły, gdy tylko gwizdek wybrzmiał.
Komentarze (4)
Taa a grypę miał ostatnio 2018 😜
Grunt że na zero z tyłu elektryku mały 😉
Ale wybaczam w końcu grał po grypie.