
Napastnik Chievo – Sergio Pellissier – wierzy, że jego zespół stać na pokonanie Interu. Zawodnik z Werony przyznał, że chciałby w końcu zdobyć trzy punkty na stadionie Giuseppe Meazza:
- Lata lecą i zanim zakończę karierę chciałbym wreszcie wygrać na Giuseppe Meazza w meczu przeciwko Interowi. Byłoby to coś niesamowitego, a poza tym zrobilibyśmy ważny krok w kierunku utrzymania się w lidze.
- Różnice pomiędzy Interem Beniteza, a tym obecnym są widoczne. Nerazzurri przegrali co prawda z Schalke, ale wypracowali sobie bardzo dużo sytuacji bramowych. Pod wodzą Leonardo Inter jest bardzo groźny w ofensywie i jeśli stworzą sobie tyle sytuacji także w meczu z nami, to możemy mieć kłopoty… .
Komentarze (15)
Szkoda, że MM postawił na takiego trenera, nie wiem co miał na myśli...