
Claudio Lotito ma żal do Interu i Simone Inzaghiego za to, że włoski trener zamiast podpisać kontrakt z jego klubem zdecydował się przenieść do Mediolanu. Zdaniem Il Messenggero teraz, gdy Nerazzurri pytają o któregokolwiek z jego zawodników, to jego cena wzrasta dwukrotnie.
Inzaghi miał namawiać Luisa Alberto na przeprowadzkę do aktualnego Mistrza Włoch. Hiszpan nie ma jednak wątpliwości, ze jego pracodawca nie zgodzi się łatwo oddać go zawłaszcza do mediolańskiego giganta. Zdaniem dziennikarzy za hiszpańskiego pomocnika Interiści musieliby zapłacić 60 mln euro. Inter był również zainteresowany pozyskaniem Felipe Caicedo. Bianocelesti chcą za niego 4.5-5 mln euro od każdego klubu, ale nie od Nerazzurrich. Marotta jeśli chce Ekwadorczyka musi za niego zapłacić 9 – 10 mln euro.
Prezes rzymskiego klubu według spekulacji dziennikarzy Il Messenggero gdy dowiedział się, że Stefan Radu może w przyszłym sezonie nosić koszulkę w czarno-niebieskie pasy, to aby Rumun nie trafił do tego klubu, Lotito zgodził się spełnić jego wszystkie żądania kontraktowe.
Komentarze (9)
Trochę jak Play czy T-Mobile.
Pozdr.