
Po wczorajszej wygranej z Frosinone, wywiadów dla dziennikarzy udzielił trener Interu Roberto Mancini oraz kilku zawodników. Oto cały zapis wypowiedzi:
Stevan Jovetic: To ważne, że udało nam się zdobyć więcej niż jedną bramkę. Jestem szczęśliwy, ponieważ był to jeden z najlepszych naszych meczów dotychczas. Mogliśmy jednak zdobyć więcej bramek. Ljajic? Jego wkład w drużynę jest ważny. Uczestniczył w trzech z czterech akcji bramkowych, jest jednym z najlepszych graczy w Serie A. Problem z Icardim? Nie czytam gazet. Zarówno ja, jak i Mauro chcemy zdobyć jak najwięcej bramek. Lubię strzelać i asystować moim kolegom.
Jonathan Biabany: To był trudny rok, ale wystarczyło trochę czasu i znów jest dobrze. Chciałbym podziękować każdej osobie, która mi pomogła. Przede wszystkim dziękuję trenerowi Manciniemu, który mi zaufał. Będę się starał ze wszystkich sił pomóc drużynie w następnych meczach.
Adem Ljajic: Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas ciężkie spotkanie, ponieważ mecze takie jak te są najtrudniejsze. Zrobiliśmy wszystko, by zdobyć więcej niż jednego gola i mam nadzieję, że to ucieszyło kibiców. Asystowałem przy golach Icardiego i Brozovica, jestem z tego powodu zadowolony.
Jeison Murillo: Dziękuję Bogu. Mój gol to przede wszystkim zasługa moich kolegów. Teraz przygotowujemy się do meczu z Napoli. Scudetto? Musimy mieć chłodne głowy i twardo stąpać po ziemi. To jeszcze nie czas na takie rozmowy. Higuain? Widziałem się z nim podczas przerwy reprezentacyjnej. Mam nadzieję, że w meczu z Napoli pokażemy ten sam poziom co w ostatnim spotkaniu.
Roberto Mancini: Faworyci do Scudetto? Poczekamy i zobaczymy. Wciąż jest wiele meczów do rozegrania. Tak jak powiedziałem wcześniej, jest parę drużyn, które są lepiej zgrane od nas, ponieważ grają razem dłużej. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z bycia liderem. Naszym prawdziwym celem jest jednak powrót do Ligi Mistrzów.
Musimy wykorzystywać lepiej nasze szanse. Okazało się, że Frosinone nie jest łatwym przeciwnikiem. Zasłużyliśmy na wygraną i jesteśmy szczęśliwi.
Jeśli chodzi o naszych ofensywnych zawodników, nie ma znaczenia formacja. Najważniejsza jest determinacja. Jestem zadowolony z Biabianiego. Miał poważny problem i mógł zakończyć karierę. Okazało się jednak, że wrócił i jest naprawdę dobrym zawodnikiem.
Komentarze (2)