
Steven Zhang po dłuższym okresie nieobecności wróci wkrótce do Mediolanu. Prezydent Interu przebywa obecnie w USA, ale nie ma to żadnego związku, jak sugerowały niektóre plotki, ze sprzedażą klubu amerykańskiemu podmiotowi.
Zhang jest w USA
Zhang spędza czas w Kalifornii, ale przebywa tam tylko i wyłącznie w sprawach prywatnych. Po zakończeniu pobytu na zachodzie USA, Prezydent Interu pojawi się we Włoszech, gdzie z trybun obejrzy m.in. spotkanie Interu z Juventusem w ramach walki o Superpuchar Włoch. Jak donosi La Gazzetta dello Sport, nie tylko obejrzenie prestiżowego meczu jest celem Chińczyka na zbliżającą się wizytę na Półwyspie Apenińskim. Plan pobytu w Lombardii jest zdecydowanie bardziej rozbudowany.
Plany na najbliższą przyszłość
Prezydent wraz z kierownictwem klubu ma ustalać ostatnie szczegóły budżetu na najbliższe miesiące. Prognoza finansowa zakłada zredukowanie straty do około 100 mln euro w czerwcu 2022 roku, a sytuacja jest zdecydowanie bardziej optymistyczna niż jeszcze kilka miesięcy temu. Według najnowszych informacji, sytuacja finansowa Nerazzurrich uległa dużej poprawie i została ustabilizowana. Jest to również pokłosie spokoju odnalezionego przez Suning, który złapał w ostatnim czasie finansowy "oddech". Inter cały czas może korzystać również z pożyczki udzielonej przez fundusz Oaktree. Jak donosi La Gazzetta dello Sport, mediolański klub wykorzystał dotychczas zaledwie 75 mln euro z pożyczonych przez fundusz pieniędzy.
Sprzedaż klubu?
Spokojniejsza sytuacja finansowa kategorycznie ucina także ostatnie pogłoski o możliwości sprzedaży klubu przez Suning. Zhang odciął się od pojawiających się informacji, podkreślając, że zobowiązania klubu mają charakter długoterminowy i w perspektywie najbliższych dwóch lat nie powinno wydarzyć się mediolańskiemu klubowi nic złego. Jedyne zmiany, do jakich może dojść, to nowy mniejszościowy akcjonariusz.
Co z kontraktami?
Powrót Zhanga do Mediolanu przyniesie również przyśpieszenie w sprawach kontraktowych. W najbliższym czasie możemy spodziewać się podpisania nowej umowy przez Marcelo Brozovica, a także przez dyrektorów klubu - Marottę, Ausilio, Baccina i Samadena. Być może także Simone Inzaghi wkrótce dostanie propozycję przedłużenia umowy. W trakcie wizyty prezydenta zostanie również sfinalizowana sprawa nowych obligacji na kwotę 400 mln euro, z pięcioletnim okresem spłaty.
Komentarze (4)
dziękuje.