
W 72. minucie meczu Genoa – Inter doszło do zmiany w zespole Nerazzurrich. Na boisku pojawił się Andrea Pinamonti, który zastąpił Lautaro Martineza. Argentyńczyk zanim usiadł na ławce rezerwowych kilkukrotnie uderzył ręką w krzesło. Dzisiaj La Gazzetta dello Sport wyjaśnia co mogło spowodować taką reakcję napastnika.
Mediolańscy dziennikarze twierdzą, że snajper był zły na siebie za to, że nie udało mu się trafić do bramki rywala we wczorajszym spotkaniu. Negatywne emocje w Argentyńczyku miało pobudzić dodatkowo niecelne długie podanie od Alessandro Bastoniego tuż przed zmianą, które mogło stworzyć argentyńskiemu snajperowi dogodną okazję do zdobycia bramki, gdyby było ono precyzyjne. Włosi uważają, że ta sytuacja na pewno nie będzie źródłem konfliktu między piłkarzami. Nie należy spodziewać się również, że Inter ukarze Martineza za jego zachowanie.
Komentarze (9)
Ewidentnie Toro wkurzony słaba postawa i bardzo dobrze ze tak reaguje , to pokazuje ze wqrwia go ten stan rzeczy
Ambitny piłkarz zły na siebie po słabszym meczu i tyle.