
Jestem szczęśliwy z pobytu w Interze i wiem, że dołączyłem do wspaniałego klubu - powiedział Quaresma. Jestem wdzięczny FC Porto za wszystko, co dla mnie zrobili. Bycie tu jest snem, który stał się rzeczywistością. Moim celem było dołączenie do wielkiego klubu, takiego jak Inter, w którym grają najlepsi piłkarze - stwierdził Ricardo.
Fizycznie i psychicznie czuję się dobrze. Jestem gotów zmierzyć się z każdą drużyną. Jestem do dyspozycji trenera, teraz dla mnie najważniejsze są ciężka praca i integracja z zespołem.
Kilka słów na temat zawodnika powiedział również trener Nerazzurrich - Jose Mourinho: Gdy przybyłem do Mediolanu, poprosiłem władze o trzech piłkarzy: Lamparda, Manciniego i Quaresmę. Klub sprowadził dwóch z nich i do końca walczył o Franka. Gdy wiedziałem, że ten transfer nie wypali jako alternatywę wskazałem Muntariego. Muszę podziękować klubowi, prezydentowi oraz Marco Brance i Gabrielowi Oriali za pracę. Myślę, że ta dwójka zasłużyła, by od jutra udać się na urlop. Jestem zadowolony z klubu - powiedział trener. Teraz czas na mnie i piłkarzy, by dać z siebie wszystko.
Ricardo? Chciałbym powiedzieć, że czekałem na niego bardzo długo. To nie było możliwe, gdy trenowałem Chelsea. Nareszcie do nas dołączył. Przyszedł w bardzo ważnym dla nas czasie. Teraz nasz zespół jest niezwykle wyrównany, mam po kilka opcji na każdą pozycję. Szkoda, że nie mógł być z nami przed meczem o Superpuchar, gdyż mógłby mieć jedno trofeum więcej. Quaresma może grac na lewym i prawym skrzydle w formacjach 4-3-3 i 4-4-2. Może także siedzieć na ławce lub trybunach... - przyznał Mourinho.
Ricardo to niezwykły piłkarz, gdyż jest pierwszym, który strzelał gole przeciwko mojej drużynie, a którego później kupiłem. To cud (śmieje się). Wszyscy powinni wiedzieć, iż nie kupuję graczy, którzy zdobywają gole przeciwko mojemu zespołowi - zakończył Portugalczyk.
Komentarze (17)