
Pomocnik Interu Mediolan Ricardo Quaresma pogodził się z faktem, że jednak będzie musiał opuścić klub z Mediolanu podczas najbliższego mercato.
Quaresma jest związany z klubem do 2013 roku, ale brak regularnych występów daje do myślenia. Portugalczyk przebywał łącznie 432 minuty na boisku.
"Nie ma żadnej nadziei dla której miałby pozostać w Interze, jeśli nie będę grał. To nie jest błąd Jose Mourinho. On jest wielkim trenerem. Moja przyszłość ? Nie myślę, żebym mógł wrócić do Portugalii.
Hiszpania i Włochy są ligami, które są ważne i mogę się do nich dostosować. Jedyne co wiem, to jest fakt, że chce grać w piłke nożną".
Quaresma jest łączony z Benficą jak i Sportingiem.
Komentarze (31)
#22 Widocznie chłopak nie przykłada się do treningów <br />
to chyba za bardzo nie interesujesz sie Interem bo jakis czas temu Mou powiedzial ze wszystko byloby git gdyby R7 gral jak na treningu, czyli z tego wynika ze sie jednak przykłada<br />
#24 wolniej sie mysli jak macha nogami GOd widzisz i nie grzmisz. poprostu Liga jest defensywna gra sie twardo i Rychowi nie idzie, Mou tez ma gre ofensywna gdzies dla niego tylko wynik sie liczy, nawet E2 ma zadania w defensywie, a R7 to typowy zawodnik ofensywy<br />
ciekawe tylko co bedzie, jak nie daj Boze przyjdzie nowy trener i zacznie grac skrzydlami, najpierw niech Mou zadeklaruje czy zostaje czy nie a potem robmy transfery bo znow wyjda klopsy jak z Amaantino
Jak by miał honor już dawno by odszedł i zacząłby regularnie grać.