
Przyszedł czas by ocenić mecz 3. kolejki Serie A pomiędzy Interem, a Torino. Nerazzurri wygrali 2:0, a co o tym spotkaniu sądzą nasi redaktorzy? Zapraszamy do przeczytania ich opinii.
Dominho: Pierwszą ważną informacją przed meczem były składy i tu rozczarował mnie nasz szanowny coach Stramaccioni. Defensywniej się już chyba nie dało, mógł jedynie po hiszpańsku zagrać bez napastnika. Ostatecznie wybronił go wynik, ale w przyszłości mam nadzieję, że już nie zobaczę podobnego ustawienia.
[hide]
Co do gry. Pierwsza połowa niezła, druga bardzo słaba – nie chodzi tylko o Inter, ale o całe „widowisko”. Świetnym golem popisał się Milito, dobrą zmianę dał Cassano. Dobry mecz zagrał Sneijder i o dziwo podobała mi się gra Nagatomo. Rozczarował mnie za to Pereira, który dziś nie zachwycił. Fajnie zagrała para stoperów i bramkarz, którzy nie dali się dziś zaskakiwać. W ogóle obrona zagrała dobrze – często łapała rywali na spalonych. Reasumując – widowisko nie porwało, gra nie zachwyciła, okazji jak na lekarstwo, ale wynik jest.
Kilka słów również o relacji telewizyjnej. Telewizja „n” wykupiła Serie A i od razu zaaplikowała nam wspaniałe studio, które wypadło świetnie. Siedzących tam gości aż chciało się słuchać, ciekawe historie z humorem. Gdy jednak przeszliśmy już do najważniejszego – do meczu, komentatorzy nieco zmniejszyli ocenę przedsięwzięcia jakim jest transmisja meczu ligi włoskiej. Ogólnie jednak za samo wykupienie i za studio wielkie brawa.
Handanović 9, Jonathan 6.5, Ranocchia 8.5, Juan 8.5, Nagatomo 8, Zanetti 7.5, Guarin 7, Cambiasso 7, Pereira 6, Sneijder 8, Milito 8.5, Alvarez 7.5, Gargano 7.5, Cassano 8
Chuchu: Mecz trudny do oceny. Kolejna wyjazdowa wygrana bez straty gola, możemy mieć nadzieję, że podobne wyniki w końcu Inter zacznie osiągać również na San Siro. Andrea Stramaccioni wymyślił bardzo dziwną, żeby nie powiedzieć szaloną taktykę. Ogólny obraz gry nie napawał wielkim optymizmem, aczkolwiek było kilka pozytywów. Na ogromne pochwały zasłużyli dziś środkowi obrońcy, czyli Ranocchia oraz Juan Jesus, co może oznaczać, że ta para stoperów będzie podstawową na długie lata. Na minus z pewnością Fredy Guarin, który wyraźnie stracił formę. Cieszyć może na pewno wracający do wysokiej dyspozycji Wesley Sneijder, który bardzo dobrze dyrygował dziś zespołem w ofensywie.
Handanovic 9, Jonathan 6, Ranocchia 9.5, Juan Jesus 9, Nagatomo 6, Zanetti 6.5, Guarin 3.5, Cambiasso 5, Pereira 5.5, Sneijder 8, Milito 7.5, Alvarez 7, Cassano 6.5
Piekarz: Zobaczenie wyjściowej jedenastki było szokiem, który na ogół trudno jest przeżyć jeszcze przed rozpoczęciem się meczu. Dbając o nerwy kibiców, zawodnicy już podczas spotkania przyjęli pozy raczej usypiające. Trzy punkty wywiezione z Turynu widzę bardziej jako sumę szczęścia i nieudolności przeciwnika niż niekwestionowaną wiktorię. Stramaccioni wyszedł na swoje, ale myślę, że dzisiaj zwycięzców warto jednak trochę posądzić, bo wystawianie sześciu obrońców w meczu z beniaminkiem to nieporozumienie. Bez geniuszu Handanovica i Milito ten mecz mógł się zakończyć katastrofalnie.
Handanovic 7.5, Jonathan 5.5, Ranocchia 6.5, Juan Jesus 6.5, Nagatomo 6, Zanetti 6, Guarin 5.5, Cambiasso 6, Pereira 5, Sneijder 6, Milito 7, Alvarez 6.5, Cassano 6.5, Gargano bn
AlwaysRemember: Przyznam, że bardzo podobała mi się gra Nerazzurrich w obronie, natomiast w ataku widać było tylko Wesa i Diego. Cieszą bramki wspomnianego Il Principe i Antonio Cassano, natomiast martwi postawa Pereiry, który w spotkaniu zaprezentował się słabo. Naprawdę podobała mi się gra Samira Handanovica, który był pewnym punktem w obronie, a także Wesleya Sneijdera, który wspaniale dzisiaj rozgrywał piłkę, ale też nie bał się uderzyć z dystansu, jak np. z rzutu wolnego lub strzał z pierwszej połowy. Szkoda żółtych kartek, a szczególnie kartki dla Nagatomo, która wynikła z głupoty. Ogólnie podsumowując po meczu jestem zadowolony, gdyż udało nam się pokonać do tej pory niepokonaną obronę Torino i to na jej terenie. Liczę, że następny mecz również będzie dla Interu zwycięski.
Handanović 9, Zanetti 7, Juan Jesus 7, Ranocchia 8, Nagatomo 6, Guarin 6, Gargano bn, Pereira 5, Sneijder 8, Cassano 7, Milito 7, Jonathan 6, Cambiasso 6, Alvarez 6
peter0512: Ja dzisiaj z braku czasu bardzo krótko: Skład i ustawienie bardzo mnie zaskoczyły. Jednak widać było, że jakiś plan na ten mecz Stramaccioni miał - myślę, że został on zrealizowany. Kto spodziawał się otwartej gry, pięknych akcji, na pewno się zawiódł, mnie jednak dzisiaj cieszy wynik. Torino to zespół bardzo dobrze poukładany, w przeciwieństwie do Pescary, po awansie nie został pozbawiony największych filarów, dlatego można było w dzisiejszym meczu dużo stracić. Trener wybrał rozwiązanie asekuracyjne, może i dobrze, bo przywozimy z Turynu 3 punkty.
Handanovic 6.5, Jonathan 5, Ranocchia 7, Juan Jesus 6.5, Nagatomo 6.5, Zanetti 6, Guarin 5, Cambiasso 6, Pereira 5.5, Sneijder 6.5, Milito 5.5, Alvarez 5, Cassano 6, Gargano 6
Andy: Długo oczekiwało się na spotkanie 3 kolejki Serie A z Torino. Wiemy, że do tej pory Inter nie prezentował się nadzywczajnie. I tym razem nie było inaczej, trener zaskoczył chyba wszystkich wyjściową jedenastką, a sami piłkarze grali tak jakby im się nie chciało. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Nerazzurrich, ale tak naprawdę połowa piłkarzy chyba do końca nie wiedziała co robi i gdzie jest. Alvaro Pereira - miał być wzmocnieniem, a na razie nie prezentuje nic. Fredy Guarin? Wcześniej wychwalany chyba nieco zwolnił i przyjął postawę Estebana Cambiasso czy Dejana Stankovica, którzy to ciężko stąpają po boisku, gdy tylko na nim się pojawią. Najważniejsze trzy punkty, ale sposób w jaki się to stało na pewno przynajmniej na razie nie napawa optymizmem. Cieszy dobra gra w obronie Juana Jesusa i Andrei Ranocchii.
Handanovic 6.5, Jonathan 5.5, Ranocchia 7, Juan Jesus 6.5 , Nagatomo 6, Zanetti 6, Guarin 5, Cambiasso 5.5, Pereira 5.5, Sneijder 6.5, Milito 6.5, Alvarez 6, Cassano 6.5, Gargano 6
Komentarze (13)
<br />
Handanovic<br />
Zanetti Ranocchia Juan Pereira<br />
Gargano Guarin<br />
Palacio/Cassano Sneijder Coutinho/Alvarez<br />
Milito
,,Milito gdyby nie ta brama to przez cały mecz kompletnie nic.I nie gadajcie że nie miał wsparcia,bo każy dobry napastnik potrafi też sobie sam wypracować sytuację a nie tylko czekać aż mu ktoś wystawi na pustą."<br />
Zgadzam sie w 100% a ze Milito dobrym napastnikiem jest to swietnie wykorzystal blad obrony i strzelil piekna bramke z przeszlo dwudziestu metrow<img src="/files/emoticons/13" alt="
<br />
Bardzo dobre zawody Handanovicia, jego pewne interwencje wprowadzaja duzo spokoju do lini defensywnej. Jonathan kolejny raz slabiutko i z kazdym meczem upewniam sie ze jest duzo za slaby na Inter. Swietna para stoperow! Na poczatku nie bylem przekonany do Juana ale wczoraj rozwial wszystkie moje watpliwosci. Mam nadzieje ze lubiacy mieszac Strama zostawi srodek w spokoju i pozwoli im sie zgrac ze soba. Nagatomo mozna lubic lub nie ale nawet jego przeciwnicy powinni przyznac ze w tym sezonie prezentuje sie naprawde solidnie. Poprawil wrzutki i gre w obronie, momentami jest jeszcze chaotyczny ale naprawde z kazdym meczem prezentuje sie coraz lepiej. Pereira w pierwszej polowie slabiutko a drugiej dobrze. Guarin wczoraj pierwsza polowa ok, byl osamotniony w srodku pola i robil co mogl zeby odbierac pilki. Druga polowa jednak fatalna, odbior u niego jest naprawde dobry ale co on ma z tymi podaniami? Zanetti i Cambiasso( nie myslalem ze jeszcze to napisze o Estebanie) naprawde solidnie. Cuchu wczoraj momentami nie poznawalem, naprawde staral sie walczyc. Sneijder rozwniez dobre spotkanie. Milito nie widoczny ale zrobil to co do niego nalezalo, strzelil piekna bramke z niczego i swietnie zachowal sie przy golu Cassano. Alvarez slabo, nawet mimo asysty, widac u niego dluga przerwe. Cassano nie jest w najlepszej formie ale od poczatku sezonu w trzech meczach asysta, gol, gol czyli robi to co powinien. Gargano jest swietny, ten koles powinien grac po 90 min. w kazdym meczu.<br />
<br />
Handa 7,5-Jonathan 4, Rano 7,5, Juan 7,5, Nagatomo 6,5- Zanetti 6, Cambiasso 6, Guarin 4,5, Pereira 5, Sneijder 6,5, Milito 7,5, Cassano 6, alvarez 5,5, Gargano 6,5<br />
<br />
Slow kilka jeszcze o TV Nsport. Naprawde jestem wdzieczny za tak profesjonalne podejscie do ligi wloskiej. Nie spodziewalem sie ze dozyje studia przed meczem ligi wloskiej. Tan starszy koles w studiu( nie pamietam JESZCZE jego nazwiska) jes swietny. Ten Pan ma naprawde duza wiedze i potrafi ja fajnie przekazac, mam nadzieje ze bedzie w studiu przy kazdym meczu LW. Wloch Vito tez spoko, nie jest to Cozza akle dodaje kolorytu. Pozostala dwojka stanowi juz tylko tlo. Problem zaczyna sie w czasie meczu. Co takiego robi jagoda ze wpuszczaja go do telewizji? Przeciez on nie ma ani glosu, ani dykcji, ani inteligencji, ani wiedzy o pilce czyli o tym o czym ma mowic. Gosc jest dobry na dziesiec minut bo mozna sie posmiac z glupot ktore ten idiota wygaduje, ale pozniej robi sie nudny i po prostu irytujacy i dziala na nerwy. Rownie dobrze Dode mozna by bylo do studia czy do komentowania wziac. Wiedze pewnie maja podobna, tez by przez chwile bawila a pozniej draznila ale przynajmniej jakos wyglada. Ma wiec chociaz jedna rzecz przydatna w TV, a ten Wojciech nie ma zadnej. Ostatnio z kumplem zastanawialismy sie dlaczego jagoda jest w telewizji. Doszlismy do wniosku ze albo ma wujka w zarzadzie Nsport albo jego przelozony to homoseksualista a on dbrze robi loda, bo innej opcji nie ma. mam nadzieje ze Nsport juz wiecej nie dopusci go do meczow LW