
Dziś, 28 maja 2020 roku, mija rok odkąd Antonio Conte został ogłoszony trenerem Interu Mediolan.
Objęcie Interu przez byłego trenera Chelsea odbiło się dużym echem w piłkarskim świecie, a w serca kibiców Nerazzurri wlało wiele nadziei na poprawę piłkarskiej sytuacji. La Gazzetta dello Sport krótko streszcza dotychczasowy pobyt Conte.
Zastał klub z dużymi ambicjami, ale także zaległościami. Po roku jego pracy drużyna nabiera kształtu, ale do perfekcji jeszcze daleko, zwłaszcza przez okres przestoju związany z pandemią. 28 maja 2019 roku rozpoczęła się długa podróż, którą Conte zaczął od wywarcia wpływu na zarząd, dyrektorów, współpracowników i w końcu piłkarzy, by dążyć do stworzenia idealnego organizmu. Pierwszym krokiem było podziękowanie piłkarzom uznanym za zbędnych, drugim walka o transfer Lukaku. Na międzynarodowym tournee szkoleniowiec przygotowywał zespół do formacji 3-5-2 i budował silne więzi z najwierniejszymi fanami.
- Dziękuję wszystkim, którzy pomagają poprzez swoją pracę, by Inter znów stał się konkurencyjny.
W lidze Interowi szło dobrze, jednak w Lidze Mistrzów spotkał nas duży zawód i jak twierdzi gazeta, odpadnięcie było spowodowane brakiem alternatyw w poszukiwaniu innych formacji i rozwiązaniach taktycznych. Plaga kontuzji dodatkowo skomplikowała sytuację, ale dzięki niej więzy w drużynie zacisnęły się, ponieważ ważną rolę odegrali zawodnicy drugoplanowi jak Esposito czy Valero. Przy Conte ogromny progres zaliczył Lautaro, oprócz niego jest Lukaku, o którego zabiegał trener. W styczniu w ramach wzmocnienia składu przyszedł Eriksen, jednak to Vidal był wymarzonym pomocnikiem. W drugiej rundzie porażki z Juve i Lazio odsuwają Inter z walki o Scudetto.
Conte ma cel osiągnięcia sukcesu z Interem. Puchar Włoch oraz Liga Europejska są priorytetami z uwagi na małe szanse na Mistrzostwo. Rewanżowy mecz z Napoli i pierwszy mecz z Getafe są szczególnie wyróżnione w kalendarzu Conte. W niedalekiej przyszłości szkoleniowiec liczy na wzmocnienie pozycji, w których występują braki. Głęboko liczy na transfery, ponieważ w przyszłym roku chce być gotowy do ataku na Juventus i zdobycia wymarzonego Mistrzostwa. Mistrzostwa, które ma być dla niego wyjątkowe, kolejnym trofeum, do których zdobywania przyzwyczaił środowisko. Antonio uważa, że potrzebuje transferów i uznaje, że gdy skład będzie kompletny, będzie mógł dokonywać zmian w formacji.
Przyszły rok ma być przełomowy i ma być nową historią. Antonio Conte chce, by była to zwycięska historia i chce dokonać czegoś wielkiego, więc prosi jedynie o odpowiednie do tego środki.
Komentarze (3)