Marco Rose, trener Borussii Monchengladbach wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej po zremisowanym przez jego drużynę spotkaniu z Interem w pierwszym meczu rozgrywek Ligi Mistrzów. Oto co na temat zakończonego spotkania powiedział trener naszych rywali:
- Myślę, że końcowy rezultat można uznać za sprawiedliwy, jeśli weźmiemy pod uwagę to co działo się na boisku. Uważam, że nie zagraliśmy tak dobrze jakbyśmy chcieli, ale ogólnie wykorzystaliśmy nasze okazje do zdobycia bramek, a zarazem punktów. Można powiedzieć, że zabrakło doświadczenia z naszej strony.
- Trudno jest grać na San Siro, ponieważ nawet bez kibiców na trybunach wciąż na drużyny przyjezdne wpływ ma atmosfera, aura całego obiektu. Podeszliśmy ze zbyt dużym szacunkiem do Interu w pierwszej połowie.
- Nie potrafiliśmy zrealizować wszystkiego co przygotowaliśmy na ten mecz, ponieważ nie spędziliśmy dużo czasu w polu karnym przeciwnika. Mecz miał mocną końcówkę, a ostatnie pół godziny spotkania zadecydowało o końcowym wyniku.
- Z pewnością brałbym przed tym spotkaniem remis z radością, ale biorąc pod uwagę przebieg meczu szkoda, że po ich bramce wyrównującej bramce nie zagraliśmy lepiej.
- Wynik Realu z Szachtarem pokazuje, że ta grupa jest wyrównana i w każdym meczu musisz być maksymalnie skupiony. Real Madryt będzie rozłoszczony po swoim meczu, a my będziemy czerpać pozytywy z naszego meczu w Mediolanie.
- Po tylu latach spędzonych poza fazą grupową Ligi Mistrzów będziemy z pewnością trochę naiwni w naszych meczach. Jednak do rywalizacji w naszej grupie wnosimy entuzjazm.
Komentarze (1)