
Inter Mediolan przegrał w drugim sparingu sezonu przygotowawczego 2-0 ze szwajcarskim FC Sion.
Było to bardzo słabe spotkanie w wykonaniu Mediolańczyków, na uwadze trzeba mieć jednak to, że FC Sion był lepiej przygotowany pod względem motorycznym ze względu na fakt, iż liga szwajcarska rusza już w ten weekend. Od początku meczu Inter próbował swoich szans, jednak nie było widać większego pomysłu na zdobycie bramki. Groźniejsze wydawały się akcje Szwajcarów. W 22 minucie spotkania zejść z boiska musiał Radja Nainggolan z powodu urazu, zmienił go jego rodak, Xian Emmers. Nadeszła 27 minuta, piłka wrzucona z rzutu rożnego, błąd Daniele Padellego, który minął się z piłką, wykorzystał to Andre Neitzke i wbił futbolówkę do pustej bramki. Szwajcarska drużyna chciała pójść za ciosem i kontynuowała groźne ataki, na straży stał jednak Padelli, który to rehabilitował się po pierwszej straconej bramce. Druga połowa rozpoczęła się od wprowadzenia zmian składu, jednak w grze Mediolańczyków za dużych zmian nie dało się zaobserwować. Sion atakował groźnie, dobrze się ustawiał, przejmował piłkę w środku pola. Jedna z ich akcji zakończyła się powodzeniem, kiedy to Szwajcarzy poklepali piłkę, a technicznym strzałem akcję wykończył Baltazar i było już 2-0. Jeśli chodzi o sam Inter, należy wspomnieć o tym, że w drugiej połowie Luciano Spalletti dał szansę pograć młodym zawodnikom, takim jak Salcedo, Rorić i Zappa. Ponadto 30 minut gry dla kapitana Nerazzurrich - Mauro Icardiego. Na szczęście jest to tylko sparing, a do sezonu zostało jeszcze trochę czasu, wierzymy w lepsze występy Interu.
FC Sion 2-0 Inter Mediolan, bramki: 27' Andre Neitzke, 70' Baltazar.
Składy:
SION: 30 Maissonial; 3 Maceiras, 16 Raphael Rossi, 19 Neitzke, 22 Abdellaoui; 10 Carlitos, 11 Adryan, 14 Grcic, 23 Mveng, 29 Kasami; 21 Moussa.
Ławka rezerwowych: 1 Berchtold, 2 Lenjani, 5 Bambert, 8 Baltazar, 9 Daoudou, 17 Philippe, 20 Pinga, 24 Toma, 26 Epitaux, 27 Ndoye, 28 Uldrikis.
Trener: Maurizio Jacobacci
INTER: 27 Padelli; 29 Dalbert, 6 De Vrij, 37 Skriniar, 18 Asamoah; 5 Gagliardini, 20 Borja Valero; 16 Politano, 14 Nainggolan, 7 Karamoh; 10 Lautaro.
Ławka rezerwowych: 1 Handanovic, 46 Berni, 59 Dekic, 9 Icardi, 13 Ranocchia, 32 Colidio, 33 D'Ambrosio, 40 Emmers, 64 Nolan, 65 Roric, 67 Zappa, 68 Demirovic, 74 Salcedo, 87 Candreva.
Trener: Luciano Spalletti
Sędzia główny: Alessandro Dudic
Asystenci: Alain Heiniger, Sertac Kurnazca
Komentarze (22)
Dalbert tragedia, Asamoah i de Vrij zaskakująco słabo. Fajnie Emmers.
Ale uwaga, to tylko sparing
Pozdr.
Największym zwycięzcą tego meczu , jest Karamoh, widać że ten koleś to nieoszlifowany diament.
Strasznie mnie irytował Valero swoją grą, co chwile zwalniał akcje i mnóstwo głupich strat. Po zejściu Nainggolana, Hiszpan poszedł "do przodu", a tam to jeszcze większa padaka, niż jak grał cofniętego. Jaki sens jest wystawianie na pozycji "10" osoby która nie umie strzelić z dystansu, a w czasie kontry nie ma szans żeby dziadek do jakiekolwiek piłki doszedł i na pełnym biegu coś skonstruował. On w czasie kontry, przyjmuje piłkę, odwraca się i podaje do tyłu. Ręce opadają,..
Drugi mistrz to Dalbert, ten to wyglądał jak by go z Polskiej Ekstraklasy wyciągnęli.
- Karamoh zostawić to i szlifować, nieogarniete to jeszcze, ale może byc brylant
- fajny stadionik w pięknym otoczeniu
- szmata Padelli
- Dalbert i PO totalne nieporozumienie