
Podczas zgrupowania reprezentacji Słowacji, gdzie drużyna przygotowuje się do czterech meczów Ligi Narodów zaplanowanych na okres od 3 do 13 czerwca, Milan Skriniar podsumowuje zakończony właśnie sezon z Interem, nie kryjąc rozczarowania z powodu braku drugiej gwiazdki.
- To nas zabolało. Chociaż nie zdobyliśmy tytułu, udało nam się wygrać dwa trofea: Superpuchar i Coppa Italia. Scudetto było w naszych rękach, ale w niektórych meczach nam się nie udało. Myślę na przykład o derbach rewanżowych, które przegraliśmy w 3 minuty, mimo że w 75. minucie prowadziliśmy 1-0. Byliśmy w tym meczu drużyną lepszą, więc ta porażka mogła mieć decydujące znaczenie. Potem była porażka z Bologną, nie zapominając o okresie między lutym a marcem, kiedy straciliśmy tak wiele punktów. Ostatecznie sezon był dobry, ponieważ udało nam się zdobyć Puchar, pokonując Juventus - dodał obrońca, zanim dziennikarzy FCInterNews.it zaskoczył okrzyk "Forza Rossoneri" w wykonaniu Juraja Kucki.
- Wiem, że jest fanem AC Milan, więc teraz ma się z czego cieszyć - powiedział Milan Skriniar.
Nieuchronnie rozmowa zeszła na temat jego przyszłości, w czasach, gdy mówi się o zainteresowaniu ze strony Tottenhamu Conte, ale nie tylko.
- Mam kontrakt z Interem i jestem szczęśliwy w Mediolanie. Takie plotki pojawiają się regularnie co rok lub co pół roku, ale nie ma nic na rzeczy: jestem szczęśliwy w Mediolanie. W zeszłym roku byliśmy mistrzami Włoch, w tym roku wygraliśmy Coppa Italia i Superpuchar Włoch. Nadal mamy o co walczyć, więc wyznaczyliśmy sobie cele. Wierzę, że w przyszłym sezonie będziemy konkurencyjni na wszystkich frontach.
Komentarze (6)
Pan Milan Skriniar, top nad topy