
Wesley Sneijder przybył wczoraj do Stambułu, gdzie jutro ma odbyć się finał Ligi Mistrzów pomiędzy Interem a Manchesterem City. Przy okazji holenderski pomocnik udzielił wywiadu na temat jutrzejszego spotkania dla Quotidiano Sportivo. Oto jego treść:
- Twierdzę, że jutrzejsze starcie zakończy się rzutami karnymi.
- Potrójna korona City? Mogą to zrobić, ale mam nadzieję, że się tak nie stanie, bo oczywiście będę kibicował Interowi. Rok 2010 był szalony, ponieważ na początku sezonu nie wierzyliśmy, że możemy wygrać wszystko. Stało się tak w ciągu roku, nabraliśmy pewności siebie.
- Tak myślę, że nasza potrójna korona ma coś więcej od tej, którą może zdobyć City. Zdobycie Pucharu Ligi Mistrzów po zdobyciu dwóch innych trofeów jest czymś niezwykłym. Piłkarze czują pewnie to samo i na pewno będą skoncentrowani na zwycięstwie.
- Halaand był tym czego brakowało City. Naprawdę potrzebowali strzelca bramek takiego jak on. Robi różnice z przodu i ma wokół siebie technicznych zawodników.
- Inter? Nie zobaczymy drużyny, która ruszy do ataku. Będą bardzo dobrze zorganizowani. City będzie drużyną atakującą. Potem będziemy musieli przeczekać chwilę: jeśli po pierwszej połowie będzie 0-0, to mamy szansę na zwycięstwo.
Komentarze (1)