Trenerski debiut w Interze na wypełnionym po brzegi Stadio Giuseppe Meazza? 3:0 po przekonującej grze przeciwko drużynie prowadzonej przez poprzednika? Czy może być lepiej? Przygotowaliśmy dla Was zapis pytań dziennikarzy i odpowiedzi Luciano Spallettiego podczas pomeczowej konferencji prasowej. Niżej także jego wypowiedzi, których udzielił w pomeczowym studiu telewizji SKY, włoskiego RAI i Mediaset.
Jesteś zadowolony z dzisiejszego występu?
- Nawet kiedy wygrywasz 3:0, zawsze jest coś co wymaga dalszej analizy i poprawy. O błędach będziemy rozmawiać jak zawsze, pod tym kątem bez znaczenia jest jaki był rezultat meczu. Fiorentina zaczęła nam zagrażać nie tylko dlatego, że sami mocno spuściliśmy z tonu, ale także dlatego że jest to drużyna która w tym sezonie jeszcze nie raz zaskoczy swoją grą. Nie uważam, żeby coś dziś poszło nie tak ale były momenty w których niepotrzebnie sami zbudowaliśmy sobie presję. Byliśmy za to drużyną, a to ważne.
Jak oceniasz Dalberta, będzie Twoim nowym Emersonem?
- Emerson to świetny zawodnik. Dalbert ma póki co wspaniałą siłę i dużo jakości technicznej. Nadal musi jednak pracować nad umiejętnościami defensywnymi. Warto tutaj wspomnieć, że dziś bardzo dobrze na boisku zaprezentował się Nagatomo.
Gra Brozovicia i Vecino była zgodna z tym czego od nich wymagałeś?
- Marcelo wykonał dziś bardzo dobrą robotę, ciężko wskazać sektor boiska w którym go nie widzieliśmy. Musze też jednak wspomnieć, że miał pewne problemy kiedy to Fiorentina nas przycisnęła. W tamtym momencie spotkania daliśmy się wybić z rytmu, straciliśmy ciągłość w naszej grze. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo minimalnego braku precyzji, Brozo pracował bardzo ciężko. Jestem zadowolony, ale zawsze będę upominał zawodników, że przeciwnik nie ma prawa mieć miejsca do oddania strzału zza pola karnego. W tym meczu oprócz Icardiego i Persicia, którzy jutro będą na okładkach wszystkich gazet, mieliśmy także inny świetny duet. To Miranda i Skriniar, którzy zagrali bardzo pewne zawody. Jeśli chodzi o grę Vecino i Gagliardiniego w końcówce meczu to przypominam, że nie ma sensu dążyć do czwartej bramki za wszelką cenę, narażając się na kontry przeciwnika.
Oceniając gre, wychodzi na to że ten zespół potrzebował mocnego charakteru na ławce trenerskiej...
- Nasz zespół nie znajduje się w kompletnej przebudowie. Do drużyny dołączyło 5 graczy, ale te ruchy były ściśle zaplanowane. Przed nami ogrom pracy ale jestem bardzo zadowolony z tego co piłkarze pokazali mi dziś na boisku.
Podobał Ci się występ Nagatomo?
- Zarówno on jak i D'Ambrosio zaprezentowali się poprawnie. Potrafili asekurować na dużej przestrzeni, dali nam tez kilka zrywów i dobrych przejść do ofensywy. Podobała mi się współpraca bocznych obrońców ze środkowymi pomocnikami i ich wspólpraca w obronie i ataku.
***
SKY - Dzisiaj widziałem zespół, któremu zależy. Nasza gra wskazuje, że wygraliśmy zasłużenie. Nie można jednak nie zauważyć, że były fazy meczu w których zgubiliśmy swój rytm. Nasze ustawienie w ataku bardzo procentowało, Fiorentina często się odkrywała co dawało dużo przestrzeni dla bocznych obrońców i skrzydłowych. Musimy nauczyć się zachowywać balans w grze i lepiej radzić sobie mając piłkę przy nodze. W dzisiejszej piłce nie możesz polegać już wyłącznie na grze z kontry, nawet jeśli robisz to najlepiej na świecie. Musimy nauczyć się kontroli nad meczem przez całe 90 minut. Gagliardini to gracz, którego mogę wyróżnić jeśli chodzi o pojmowanie elastycznej gry w zależności od sytuacji boiskowej. Uważam, ze Fiorentina zasłużyła na bramkę w drugiej połowie - pozwoliliśmy sobie na zbyt wiele błędów. Musimy być tacy jak w pierwszej połowie: kreować sytuacje już od pierwszego podania od Samira. Analiza na dziś jest taka: obrona zagrała dobrze, drużyna była jednością, byli twardzi jak kamień. Persić i Icardi byli wartością dodaną, która przesądziła o rezultacie. No i przede wszystkim wspaniałe wsparcie 12. zawodnika. Ich entuzjazm sprawia, że wszystko jest prostsze.
Mediaset - Jestem zadowolony. Pokonaliśmy klasowy zespół przed tysiącami rozentuzjazmowanych fanów. Icardi i Persić byli świetni ale nie gorzej zagrał duet Miranda - Skriniar. Gracz meczu? Bramki były dziś bardzo urodziwe, trzeba wybrać spośród strzelców. Przez 60 minut udawało nam się kontrolować mecz. Jeśli nauczymy się grać tak przez 90 minut to Inter stanie się bardzo interesującym zespołem. Musimy jednak wykorzystywać wszystkie szanse, które kreujemy. Nie będzie tak przyjemnie przez cały sezon, jeszcze nie raz staniemy pod ogromną presja. Najważniejsze jednak to umieć naciskać na defensywę rywala, a to z pewnością była dziś nasza mocna strona. Jakiego powrotu spodziewam się do Rzymu? Kibice mogą reagować jak chcą, ja sam wracam tam pełny pozytywnych uczuć. Uwielbiam to miasto i cieszę się na spotkanie z ludźmi, których kocham i szanuję.
RAI - Pierwszy dobry sygnał dzisiejszego dnia był wtedy kiedy czekało na nas pełne San Siro. Nasi kibice są uzależnieni od tych barw i naszym obowiązkiem było odpłacić im za ich zaangażowanie. Mercato? Trzeba być świadomym sytuacji i uzbroić się w cierpliwość. Poza tym już teraz dysponuję świetną ekipą. Braki wykazujemy z pewnością w obronie i wiem, że klub już pracuje nad wzmocnieniami. Ranocchia najprawdopodobniej zmieni klub. Dziś bardzo dobrze zagrał Brozović, a także wprowadzony później Mario. Od początku zdecydowałem się na duet Valero-Vecino w środku ponieważ wiedziałem, że będziemy też musieli niwelować ofensywne starania Violi. Teraz musimy pracować nad poprawą poszczególnych elementów. Oddanie inicjatywy rywalowi jak w drugiej połowie z Fiorentiną nie może się już powtórzyć. Straciliśmy zbyt wiele piłek i ułatwiliśmy Fiołkom kreowanie zagrożenia pod naszą bramką.
Inter Channel - Podobała mi się nasza gra przez większość spotkania. Nie powinniśmy dac jednak Violi pół godziny tak swobodnej gry jak miało to miejsce w drugiej połowie. Ostatecznie jednak wygraliśmy i to zaliczając 3 trafienia. Uwielbiam zawodników, którzy nie mają problemu z wejściem z ławki pokazując przy tym entuzjazm i pełne zaagnażowanie. Własnie tak oceniam dzisiejszy występ Gagliardiniego i Joao Mario.
Komentarze (3)