
W przededniu starcia Interu ze SPAL, udział w konferencji prasowej wziął trener Nerazzurrich, Luciano Spalletti.
- San Siro ponownie zostanie jutro wypełnione kibicami. Nasi fani są wyjątkowi, wszyscy są naszymi najlepszymi zawodnikami. W ubiegłym roku aż do samego końca wierzyli, że jesteśmy w stanie osiągnąć coś wielkiego. Teraz ponownie pokazują, jak bardzo nas wspierają. Najlepszym sposobem na świętowanie 111 urodzin klubu razem z nimi będzie zwycięstwo.
- We Frankfurcie ponownie mogliśmy zobaczyć w naszej grze solidność. Zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, co pomoże nam odzyskać odpowiednią energię. Jednak pomimo niezłej gry i entuzjazmu, nie było zbyt dużo czasu na przygotowania do jutrzejszego starcia. Możliwe, że będę zmuszony przeprowadzić zmiany. Do końca nie zostało dużo spotkań, więc każdy punkt jest na wagę złota, jeśli chcemy dążyć do osiągnięcia założonych celów. Czy ten tydzień może być punktem zwrotnym? Oczekuję, że zespół dostosuje się do każdej sytuacji. Jak już wiele razy mówiliśmy, odpowiednia liczba zawodników w kadrze pozwala nam zawsze wystawiać jak najlepszą drużyną i tak będzie również w najbliższych spotkaniach. Musimy zrozumieć dokąd zmierzamy. W niektórych momentach tego sezonu mogliśmy spisać się lepiej, ale radziliśmy sobie bardzo dobrze w innych spotkaniach. Zespół zawsze pokazywał, że chce posuwać się do przodu. To reakcja, której oczekuję jutro od wszystkich zawodników na boisku i ławce rezerwowych.
- Lautaro znajduje się jedną kartkę od zawieszenia, więc musi uważać, żeby nie zostać upomnianym przez sędziego. Jest to sytuacja, z którą już mieliśmy do czynienia. Z kolei mało prawdopodobny jest występ Nainggolana w Derbach Mediolanu, ale będziemy monitorować jego stan każdego dnia. W tej chwili nic więcej nie da się powiedzieć. Skriniar i de Vrij są jednymi z tych zawodników, z których korzystałem najwięcej. Niejednokrotnie dawali przykład i pokazywali swoją siłę. Kiedy na boisku występowali Miranda i Ranocchia, nie odczuwaliśmy spadku jakości, standard był taki sam. Taka sama sytuacja miała miejsce z bocznymi obrońcami.
- Sytuacja Icardiego? Nie ma lepszej osoba do rozwiązania tej sprawy niż Marotta. Są rzeczy, które wymagają wyjaśnienia i on ze swoim doświadczeniem to rozwiąże. Czas kończy się wraz końcem sezonu, więc ja skupiam się nad tym, co dzieje się na boisku. Musimy maksymalnie wykorzystać ten czas.
Komentarze (3)