W przedmeczowej konferencji prasowej udział wziął szkoleniowiec Inter, Luciano Spalletti.
- To krok w stronę uczciwości jeśli chodzi o cały Inter i drużynę. Nie była to decyzja przeciwko Icardiemu, ale raczej na korzyść całego zespołu. Sprawiedliwość w drużynie jest ponad wszystkim. Podjęte kroki były bardzo bolesne i trudne, ale w tak profesjonalnej roli najważniejsza jest racja. Podczas podejmowania takich decyzji musimy mieć na względzie dobro klubu i kibiców - rozpoczął Spalletti.
- Tak jak potwierdził klub, Icardi ma obecnie kontuzję i nie jest dostępny do gry. Nie został powołany z powodu stanu zapalnego. Musimy również poczekać trochę dłużej na Keitę - odniósł się do sytuacji kadrowej szkoleniowiec.
- Zespół dobrze zareagował w czwartek. Posiadamy większy potencjał, ale kiedy pojawia się napięcie i niedobre sytuacje w drużynie, to nigdy nie jest łatwo, szczególnie grając przeciwko drużynom z takiego poziomu - dodał 59-letni trener.
- Inne opcje w ataku? W Sassuolo Politano pokazał, że potrafi grać jako najbardziej wysunięty zawodnik. Także Perisic potrafi operować na tej pozycji. Musimy jednak ufać naszemu rozumowaniu i wykorzystywać wszystkie dostępne opcje. Mamy możliwość zarządzania wieloma zasobami i chcemy z tego skorzystać. Keita to kolejna alternatywa - powiedział Spalletti.
- Liderzy drużyny? Ranocchia jest kimś, o kim mówiliśmy bardzo często. Ostatnio opublikował wiadomości w mediach społecznościowych, jednocześnie jest liderem szatni i całego zespołu. Jest wiele takich osób: Mauro, Handanovic, Ranocchia, Borja Valero - zakończył trener Interu.
Komentarze (9)
Tego i poprzednich wypowiedzi się n8ecda czytać
Gracz przez lata wyśmiewany w serie A i człapak...liderzy
Koniec świata
Się lekko wkurwilem na Icara myślałem że się nie będzie fochal ale chyba jest gorszy niż jego foka ! Krew zalewa mnie...
Przenieśmy się 10 lat do tyłu. Gdyby z jakichś przyczyn kapitanem przestał być Zanetti, na jego miejsce było przynajmniej kilku kandydatów: Cordoba, Cambiasso, Stankovic w pierwszej kolejności, dalej FIgo, Samuel, może nawet Toldo.
Ale nie to jest najważniejsze. Zobaczmy jacy zawodnicy nie mieliby w ogóle na to szans, jak daleko w hierarchii był np. Vieira (wcześniej wieloletni kapitan Arsenalu), Crespo, Zlatan, czy chwilę później Milito, Eto'o...
I nie mówię tego na zasadzie "kiedyś było lepiej", tylko, żeby wziąć przykład jak się buduje drużynę. Najpierw trzon stworzony z ludzi z charekterem, a nie zawsze czysto sportowymi umiejętnościami na najwyższym poziomie (np. Materazzi, MIlito), a dopiero później kupować gwiazdy, które mogą podnieść umiejętności grupy.
Myślę, że obecny Inter powinien skupić się na tym pierwszym i w pierwszej kolejności zaInteresować się ludźmi z odpowiednim charakterem, takimi jak obecnie ma w drużynie chyba tylko Handa, Skriniar, może Radja.