
Inter przegrał na Stadio Giuseppe Meazza 0:1 z Lazio. Po meczu Luciano Spalletti udzielił wywiadu dla Sky Sports Italia.
Najpierw szkoleniowiec odniósł się do porażki z Lazio oraz czego ona wyniknęła.
- To z pewnością ciężka porażka z bezpośrednim rywalem. Kontrolowaliśmy grę przez długie fragmenty meczu, ale mieliśmy pecha. Zmarnowaliśmy nasze szanse, a następnie cofnęliśmy się, co ułatwiło sprawę rywalom, którzy mogli bardziej koncentrować się na defensywie.
- Lazio ruszyło do przodu dzięki swoim wahadłowym, a my byliśmy niezorganizowani. Rzymianie w każdym meczu stwarzają sobie sytuacje, a tutaj wykorzystali już pierwszą z nich.
Następnie został zapytany o brak powołania Icardiego.
- Znam się na swojej pracy. Na ten moment za to jak się zachował musi być pominięty, a inni muszą grać. Jest oczywiste dla wszystkich, to co się stało i jak rozwijały się wydarzenia. Myślę, że mógł zagrać 20-30 minut, być może nawet całą połowę, ale to nie w tym rzecz. Ci którzy są w szatni muszą grać. Musisz mieć wiarygodność w drużynie. Miałem wiarygodność przez 22 lata mojej kariery i mam ją teraz ze wszystkimi moimi zawodnikami. To co się wydarzyło jest oczywiste dla wszystkich.
Spalletti odniósł się do Paolo Nicolettego, prawnika który pośredniczył pomiędzy Icardim, a klubem by negocjować jego powrót do treningów po "kontuzji", która wykluczyła go z jakiejkolwiek aktywności od 13 lutego. Przypadkiem był to dzień w którym Icardi stracił opaskę kapitana.
- Ta mediacja jest upokarzająca dla fanów Interu i dla tych, którzy kochają Inter. Potrzebują mediacji z kimś, aby skłonić go do założenia koszulki którą kochają. Jest to upokarzające. Negocjowanie z kimś by założył koszulkę Interu. Czy ja potrzebuję wysłać maila do 20 prawników i zapytać ich czy mogę kogoś powołać?
- Icardi potrzebuję gry. Jeżeli będzie zachował się tak jak ostatnio to może zacząć wracać do składu. Ludzie mówią, że przegraliśmy mecze bo nie było Icardiego. Inter nie kwalifikował się do Ligi Mistrzów przez lata z Icardim. Inter przegrał gorsze spotkania niż ten z Lazio. Tylko Lionel Messi i Cristiano Ronaldo robią taką różnice.
- Odstawiałem piłkarzy za mniejsze przewinienia. Musisz okazywać szacunek oraz umieć się zachować w szatni. Trener musi być wiarygodny i rozpoznawany jako ktoś kto postąpił słusznie.
- Znajdźmy fana Interu i zapytajmy go czy podoba mu się gdy trzeba z piłkarzem negocjować założenie koszulki Interu?
Komentarze (38)
Przed afera nigdy nie wystawił dru:yny ofensywnie nawet z ogorkami
NO
po Tottim nikt sie nie zorientował, teraz cokolwiek Icardi nie odstawi to Spall pokazuje, że sam też nie jest bez winy
Nie zmienia to faktu, że Spal ma racje, gdyż Icardi ma ważny kontrakt, a ja sobie nadInterpretuje
Co do Icara, ja stoje tutaj po stronie Spalla jednak...wielu go krytykuje za brak Icara...ale z Icarem nasza gra wyglądała by tak samo gównianie. Może Spall wg wielu odrazu powinien pozwolić ustalać skład Icarowi, Wandzie albo ich prawnikowi? Przez ponad miesiąc odstawiał szopke, że nie może grać bo ma kontuzje...i nagle cud, może grać i to wina Spalla że zbawcy nie wystawił? Wiem, mógł Spall wstawić go na ławke, dać zagrać 20 minut...ale nei wiemy na pewno co się tam dzieje na treningach i odprawach...ogólnie dla mnie Spall do wywalenia za gre zespołu, a Icar do sprzedania po sezonie...byle tylko było top 4.
W zaistniałej sytuacji każda ze stron patrzy na swój Interes...Icardi swoim zachowaniem nie martwi się, że traci na wartości i klub może za niego mniej dostać, a do Spalla o to można mieć pretensje? Mnie już ta sytuacja wnerwia i zacząłem na nią z dystansem patrzeć...dla mnie i Spall i Icar są w Interze skończeni...Spall obowiązkowo jest do wywalenia, a jesli Icara sprzedadzą to ja za nim płakał nie będe...obawiam się tylko że najbardziej na tym straci Inter (tak zapewne będzie)...Spallowi zapłaci odprawe, a na Icarze straci przy transferze
Po sezonie obowiazkowo OUT Spall, Icar, Perisic