
Luciano Spalletti podczas konferencji prasowej przed meczem z Crotone był w dużej mierze wypytywany o zamknięte w środę okienko transferowe. Włoch zapewnił, że jest zadowolony z kadry jaką posiada, a także potwierdził, że w dniu jutrzejszym szansę gry otrzyma m.in Rafinha.
- Mamy jakość, liczby i charakterystykę, aby dążyć do gry w Lidze Mistrzów.
- Icardi nie jest dostępny. On chciałby grać nawet z domu, ale nie jest to możliwe. Ma problem z mięśniami i zdecydowaliśmy, że nie warto ryzykować. Powołanie dostanie Emmers. Zabraknie jutro naszego najlepszego strzelca, ale Eder zajmie jego miejsce. Potrafi kreować przestrzeń i dobrze współpracuje z pomocnikami. Jutro będą momenty w których nie będziemy wiedzieć kto będzie finalizować akcje w polu karnym. Prawdopodobnie będzie to dwójka lub trójka zawodników, których się nie spodziewamy. Rafinha z pewnością wystąpi w jutrzejszym meczu.
- Można osiągnąć swoje cele na wiele różnych sposobów, nie tylko wydając więcej pieniędzy niż ci, którzy je mają. Jutro musimy pracować w sposób poważny i właściwy, pozostając wiernym naszym wartościom sportowym i nie pozwalając im wprowadzać nas w błąd. Pod koniec roku będziemy mieli więcej wiedzy i informacji. Nic nie jest nam winne, ale konieczne jest, aby nie tworzyć fałszywych oczekiwań.
- Fałszywe oczekiwania mogą prowadzić do wielkiego rozczarowania i mogą wywoływać niepokój wśród fanów i osób w klubie. Musimy skupić się na własnych barwach i na naszej własnej drużynie. Przez wszystkie rozmowy i nazwiska, które pojawiały się w kontekście zespołu, gracze błędnie myśleli, że muszą zostać zastąpieni. Od początku roku zawsze powtarzam im to samo.
- Nasi dyrektorzy spisali się dobrze biorąc pod uwagę warunki rynkowe. Nie jestem z siebie zadowolony, ponieważ muszę zrobić więcej niż dotychczas. Mocno myślę o tym, co muszę zrobić. Pojawiały się informacje o wielu graczach o których nie wiedziałem. Najważniejszą rzeczą jest powrót do dobrych wyników.
- Musimy pokazać cechy które posiadamy i spojrzeć na te, które pozwoliły nam zostać trenerami i zawodnikami Interu. Musimy przejść obok klątwy i wrócić do naszej najlepszej gry. Rafinha jest graczem najwyższej jakości.
- Media społecznościowe? Te rzeczy bawią nas i pomagają zbliżyć nas do siebie. Należy jednak wziąć pod uwagę wpływ, jakie mają one na kibiców którzy myślą, że ich pasja nie leży w rękach prawdziwych profesjonalistów. Nasi zawodnicy próbują dawać z siebie wszystko aby uzyskać korzystny wynik. Wkładają dużo pracy i chcą dać wszystko naszym fanom. Statystyki? Perisic asystował pięć razy przy bramkach Icardiego. On otrzymuje najwięcej podań od Perisicia, Vecino i Brozovicia.
- Zagramy przeciwko Crotone, które ma nowe poczucie entuzjazmu. Poznałem Zenge, to dobry trener z dużym doświadczeniem. Musimy utrzymywać się przy piłce i przesuwać ją od własnej bramki do przodu z dużą szybkością i jakością.
- Chciałbym podziękować naszym fanom za to, że przyczynili się do 50-tysięczej frekwencji. Jutro będzie podobnie. Są dojrzali, a ich działania pokazują, że nadal w nas wierzą. Zasługują na szacunek.
- Z czasem potrzebujesz energii, siły i ciężkiej pracy. W razie potrzeby należy również uciec się do ostrych słów. Jako zespół musimy mieć na uwadze dobro Interu przed czymkolwiek innym. W każdej sytuacji, czy to behawioralnej, czy mentalnej.
Komentarze (4)
Dziękuje za te słowa, trenerze.