Simone Inzaghi pierwszy sezon u sterów Interu może zaliczyć do całkiem udanych. Podobnego zdania są włodarze klubu, którzy już jutro mają zaproponować trenerowi nowy kontrakt.
Opiekun Nerazzurrich przejął zespół w trudnym momencie. Pomimo zdobycia mistrzostwa Włoch w poprzednim sezonie z klubu odeszło trzech kluczowych piłkarzy. Achraf Hakimi przeniósł się do Paryża, Romelu Lukaku do Chelsea Londyn, a znane wszystkim kłopoty zdrowotne Christiana Eriksena zmusiły klub do rozwiązania kontraktu z piłkarzem, który nie dostał pozwolenia na grę na włoskich boiskach. W niezbyt dobrej atmosferze Mediolan opuścił także Antonio Conte, natomiast Beppe Marotta musiał działać z mocno ograniczonymi możliwościami finansowymi.
Pomimo tego Simone Inzaghi zdołał zdobyć dwa puchary w swym debiutanckim sezonie w Mediolanie, wyjść z grupy Ligi Mistrzów i postawić trudne warunki rewelacyjnemu w tym sezonie Liverpoolowi (w tym pokonać zespół Jurgena Kloppa w twierdzy na Anfield Road) oraz zakończyć zmagania w Serie A na drugim miejscu, choć wielu ekspertów nie przewidywało dla Interu nawet lokaty w czołowej czwórce.
Dlatego też działacze Nerazzurrich spotkają się w nadchodzących dniach z trenerem na podsumowanie sezonu i dopięcie szczegółów nowego kontraktu dla Inzaghiego. Umowa miałaby obowiązywać do 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy oraz gwarantować zarobki na poziomie 5,5 miliona euro netto rocznie. Dla przypomnienia - obecny kontrakt obowiązuje do czerwca przyszłego roku. Na wspomnianym spotkaniu mają także zostać poruszone kwestie planów na nadchodzący sezon.
Komentarze (11)
Znajdą się na tej stronie, którzy będą negować pracę Simone i wyzywać go od przegrywów i betonów. Jednak takie osoby dla mnie po prostu nie znają się na piłce nożnej.
Nie pamiętam kiedy tak dobrze gralismy w piłkę jak w tym sezonie. Brak szybkości piłkarzy na wielu pozycjach nadrabialismy zaangażowaniem, kompaktowym ustawieniem zespołu. Na wielki plus gra bez piłki i akcje kombinacyjne. Ja rozumiem gdybyśmy grali beznadziejnie i nie zdobyli Scudetto, ale gra wyglądała naprawdę dobrze i każdy z minimalna wiedzą o piłce, wie że trener nie był w stanie nic więcej zrobić.
Mam nadzieję, że Inzaghi zostanie na długo w Interze.