Kilka dni przed meczem Lazio - Inter na temat Interu wypowiedział się były piłkarz obu klubów Dejan Stanković.
Były pomocnik Interu, obecnie trener Czerwonej Gwiazdy, został w wywiadzie zapytany m.in. o czasy Interu Mourinho, pracę Simone Inzaghiego, czy ostatnie słowa Nicolo Barelli. Przypomnijmy, uważany przez ekspertów Fortuna kod promocyjny, za gwiazdę Serie A Barella powiedział, że Stanković był jego idolem w młodości.
Oto treść wywiadu przeprowadzonego przez Tuttomercatoweb:
Słowa Nicolo Barelli? (chodzi o ostatni wywiad - klik »)
Ucieszyłem się z jego słów, to dla mnie naprawdę wiele znaczy. Dzisiaj, jako trener, dodałbym, że byłoby dla mnie marzeniem mieć takiego zawodnika jak Barella w składzie, zawodnika, który zabezpieczy dla ciebie każdą część boiska. To pomocnik, który ciężko pracuje zarówno w defensywie i ofensywie, ma perfekcyjną technikę i jest dobrze ułożony taktycznie. Barella jest ode mnie lepszy. Nawet jeśli chodzi o strzały, ja miałem po prostu więcej szczęścia w uderzeniach z daleka. Nicolo to ktoś, kto zostawia wszystko na boisku, ktoś kto da z siebie 100% nawet jeśli jest gotowy fizycznie na 70%.
Nie jest dla mnie niespodzianką, że jego koledzy z drużyny widzą w nim lidera. Jako fan Interu jestem dumny i oczywiście mam nadzieję, że zostanie w Interze na długi czas.
Inzaghi?
Cieszę się, z tego jak sobie radzi. Od razu pokazał kim jest - topowym trenerem. Zaliczył świetny start w Interze. Myślę, że jego styl gry idealnie pasuje jako kontynuacja cyklu rozpoczętego przez Conte. Widzimy już efekty pracy Inzaghiego, choć to nadal drużyna zbudowana pod 3-5-2 Conte. Inzaghi jest z pewnością odpowiednią osobą na kontynuowanie tej pracy.
Nerazzurri wzmocnili się na niektórych pozycjach, na niektórych natomiast osłabili się, jednak możecie być pewni: mój Inter będzie walczył o Scudetto.
Mourinho?
Jose zawsze będzie moim przyjacielem i kimś specjalnym dla mnie. Jesteśmy nadal w kontakcie na naszej grupie na WhatsAppie. Dzięki Mou odkryłem w sobie innego Stankovicia, który jest w stanie dać więcej na poziomie ludzkim i piłkarskim. Gdy nadchodziły gorsze momenty, pełne trudności, to Mou był osobą, która robiła różnicę, nie piłkarze. W piłce i w życiu musisz mieć jaja, nie możesz się poddawać. Od Mourinho nauczyłem się tego: kiedy myślałem, że nie mogę już nic więcej od siebie dać, on potrafił mi odnaleźć dodatkowe 20%. Jose poprawia cię i dodaje ci odpowiedniej odwagi. Może młodzi ludzie nie rozumieli tego, gdzie Jose chciał iść, w Interze mieliśmy jednak dojrzałą grupę: on naciskał na ciebie nie obrażając cię, lecz zmuszając cię tym do reakcji na boisku. Jose Mourinho to trener zdolny do znalezienia guzika aktywującego jego piłkarzy.
Ok, jednakże były momenty, kiedy iskrzyło w szatni Interu...
Kilka razy Mourinho przycisnął mnie do ściany (Dejan się śmieje). Jednak to były pozytywne reprymendy, ponieważ zamiast żalu czułem, że muszę zareagować na boisku.
Zlatan...
To inny człowiek, niż mogłoby to się wydawać. Powiedziałbym, że to przeciwieństwo tego co widać w mediach. Zlatan, prawdziwy Zlatan, jest skromny i nieśmiały. Kiedy się poznaliśmy, traktował mnie z rezerwą. Może teraz dzielę się z wami jego sekretem (Dejan się śmieje), lecz to ciężki kawałek chleba. Zlatan ma wielkie serce. Niedawno skończył 40-tkę i chciałbym mu pogratulować. Cieszę się, że nadal gra i zawsze walczy jak lew. To wartość dodana dla Milanu, zarówno w szatni jak i na boisku.
Komentarze (10)
no Barella, ma wiekszy talent, jest lepszy technicznie, obaj są/byli walczakami, ale z tym strzelem, no to bez kolorowania, Deki miał lepszy
Forza Il Drago