Beppe Marotta ogłosił kilka dni temu, że Inter będzie chciał w letnim oknie transferowym sprowadzić uznane nazwisko do ataku. Dyrektor Interu chce to zrobić nie sprzedając żadnego kluczowego piłkarza pierwszego składu. Jak Włoch chce pozyskać pieniądze na sfinansowanie tego transferu opisuje La Gazzetta dello Sport.
Działacze Interu chcą zatrzymać w klubie najlepszych zawodników - to jest dla klubu jeden z priorytetów na lato. Następnym jest sprowadzenie światowej klasy snajpera. Środki na jego pozyskanie mają pochodzić ze sprzedaży niechcianych zawodników.
Za takich uważa się Sancheza oraz Arnautovicia. Obaj mają zrobić miejsce w ataku dla nowego napastnika oraz dla Taremiego. Klub liczy, że Olympique Marsylia zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów co zobowiąże ich do wykupienia Joaquina Correi za ustalone 10 mln euro.
Inter liczy także na pieniądze ze sprzedaży m.in. Ionuta Radu, Martina Satriano, Gaetano Oristanio i Sebastiano Esposito. Marotta liczy, że źródłem dochodów będzie również Lucien Agoume. W przypadku wykupienia Francuza przez Sevillę do klubowej kasy trafi 8 mln euro (Inter w przyszłości będzie mógł wykupić go z powrotem za 16 mln). Eddie Salcedo i Mattia Zanotti również mają przynieść klubowi zastrzyk gotówki, tak samo jak Zinho, którego Standard Liege może wykupić za 7 mln euro.
Filip Stankovic, Valentin Carboni i Francesco Pio Esposito to następni zawodnicy, których sprzedaż ma sfinansować transfer nowego napastnika. Inter liczy, że za tych trzech piłkarzy zarobi od 10 do 20 mln euro.
Komentarze (14)
Ewentualnie sprzedaż z opcją odkupu.
To jest duży talent.