
Luca Castellazzi godnie zastąpił kontuzjowanego Cesara, jednak prawdopodobnie od następnego meczu usiądzie on na ławce rezerwowych.
Wszystko spowodowane jest powrotem do zdrowia pierwszego bramkarza Interu. Brazylijczyk, który nie dotrwał do końca meczu ligowego z Atalantą, gotowy do gry miał być dopiero w grudniu, jednak wszystko wskazuje na to, że doświadczonego gracza, na boisku zobaczymy znacznie wcześniej.
Prawdopodobny powrót Julio Cesara to najbliższy mecz ligowy przeciwko Cagliari, ewentualnie spotkanie z Trabzonsporem, w ramach Champions League
Komentarze (11)
Widzę, że co poniektórzy wręcz nad tą wiadomością ubolewają... Ale obuźdźcie się - Luca bronił na swoim poziomie, ale czegoś wybitnego też nie zaprezentował. <br />
Tych, co uważają, że Cesar jest bez formy odsyłam do pierwszego meczu z Lille.
pozdr.