
Jak zdefiniować geniusz? Intuicja, decyzja i szybkie wykonanie. To idealny sposób na opisanie gola Marcusa Thurama po 30 sekundach w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów: remis 3:3 został zainicjowany tym golem z backheel - nawet nie z niskiego crossa. Piłka nadleciała z dużą prędkością od Dumfriesa i została przejęta przez Marcusa, który strzelił najszybszego gola w półfinale Ligi Mistrzów. Jest to również drugi najszybszy gol zdobyty przez Inter na początku meczu Ligi Mistrzów po bramce Dejana Stankovicia przeciwko Schalke w kwietniu 2011 roku (26 sekund). To ważne trafienie po powrocie z kontuzji, które spotkało się również z komplementami ze strony jego ojca Lilliana, który był na boisku pod koniec meczu.
- To był bardzo otwarty mecz przeciwko bardzo silnej drużynie, prawdopodobnie najlepszej obecnie na świecie. Graliśmy dobrze do samego końca. Być może straciliśmy kilka bramek, których można było uniknąć, ale przed nami rewanż na San Siro: sprawa jest otwarta. Rozmawiałem z Inzaghim przed meczem, mówił do mnie jako świetny trener i były zawodnik. Cieszę się, że wróciłem na boisko, w tym momencie sezonu wielu zawodników nie jest w 100% dyspozycji. Mimo to, chcesz dać z siebie wszystko dla tej koszulki. Mój ojciec widział mojego gola? Tak, ale mecz dopiero się zaczął, kiedy strzeliłem gola, on zawsze chce ode mnie więcej. Yamal? Świetny zawodnik, zaimponował mi.
Komentarze (0)