
Dla Interu to była noc grozy na Stadio Artemio Franchi. Fani Fiorentiny świętowali w twarz Mistrzów Włoch, a Edoardo Bove świętował pod Curvą zwycięstwo Violi, podczas gdy Nerazzurri zaliczyli katastrofalną wpadkę.
Porażka oznacza pierwszą prawdziwą ucieczkę w tabeli – Napoli odjeżdża na trzy punkty, a Inter pozostaje w tyle. Przypomina to dramatyczny mecz w Bolonii z 2022 roku, gdzie błąd Radu kosztował zespół utratę tytułu.
Dziennikarze Tuttosport informuje, że winę za ten rezultat ponosi cała drużyna i trener musi się martwić tym, że Calhanoglu i Mkhitaryan zostali zastąpieni po tym, jak przespacerowali swój czas na murawie. Dodajmy do tego błędy w obronie takie, jak ten Frattesiego przy pierwszej bramce czy fatalne zagranie prowadzące do trzeciej bramki Fiorentiny.
Komentarze (2)
To niestety działa na Inter i mamy ogromny problem...