Stefano Sensi w wielkim stylu pokazał się kibicom zaraz po przenosinach z Sassuolo do Interu. Później pomocnik złapał kontuzję, która była początkiem prawdziwego pasma urazów. Wydaje się, że skończyło się ono wraz z odejściem z klubu Antonio Cone i jego trenera od przygotowania fizycznego, Antonio Pintusa.
Pomocnik przepracował cały okres przygotowawczy od momentu objęcia sterów przez Simone Inzaghiego i jego współpracowników. Jest awizowany do jutrzejszego składu reprezentacji Włoch na spotkanie z Litwą. Po meczu kadry narodowej Sensi może również od pierwszej minuty rozpocząć starcie ligowe Interu z Sampdorią. Wydaje się, że problemy zdrowotne są już za nim, a Tuttosport zastanawia się, czy problemem włoskiego pomocnika były metody treningowe, jakie miał Antonio Pintus.
Włoski trener przyszedł do Nerazzurrich z Realu Madryt za namową Antonio Conte. Był i jest on ceniony w swoim fachu oraz słynie z twardych metod treningowych. Po jego odejściu Sensi nie gości już w mediolańskich gabinetach lekarskich. Turyńscy dziennikarze sugerują, że obecnie odpowiedzialni za przygotowanie fizyczne Interistów, Fabio Ripert i Claudio Spicciariello, przygotowali specjalnie dostosowany do zawodnika plan treningowy. To on może stać za tym, że Sensi w końcu może skupić się na grze, a nie na rehabilitacji. O tym czy właśnie to było receptą na "wskrzeszenie" Włocha, czy może jest to chwilowy okres, po którym wszystko wróci do normy przekonamy się w najbliższych tygodniach.
Komentarze (15)
https://www.transfermarkt.pl/stefano-sensi/verletzungen/spieler/216179