
Mam nadzieję, że sam nagłówek zainteresował was wystarczająco, aby przeczytać dalszą treść wiadomości. Jak donosi turyński dziennik Tuttosport objęcie posady szkoleniowca Milanu przez Sinisę Mihajlovicia oraz sprzedaż udziałów do Mr. Bee może przyczynić się do zachwiania pozycji Juve we włoskiej lidze.
- Mr. Bee i Erick Thohir będą szybko kroczyć do powrotu do konkurencyjności. Brak gry w Europie może być dla tych klubów zbawienny. Inter obiektywnie rozpoczyna w lepszej sytuacji, chociaż ostatnie wyniki w lidze nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Kovacić, Icardi, Brozović, a także Murillo to może być jeden z najciekawszych składów młodego pokolenia w Mediolanie. Do tego należy doliczyć potencjalne nowe twarze. Natomiast do Milanu pieniądze wniósł nowy, tajski inwestor. Sojusz Rossonerrich z Doyen zwiastuje ogromną rewolucję. Nic więc dziwnego, że przy perspektywie gry w Milanie pojawiają się wielkie nazwiska, które szybko wywindują Milan na szczyt. Tutaj jednak rola Mihajlovicia będzie dużo trudniejsza niż Manciniego, który na chwilę obecną spisuje się gorzej od Mazzarriego. Wiadome jednak, że oba kluby postarają się w "świętym przymierzu" pokonać Juve.
Komentarze (8)