
Według informacji turyńskiego dziennika Tuttosport młody obrońca Interu Davide Santon opuści swój klub już w czasie najbliższego okna transferowego, by otrzymać więcej możliwości grania w pierwszym składzie.
Jeszcze rok temu, po tym, jak Jose Mourinho przedstawił światu niezwykle utalentowanego bocznego obrońcę, Davide był postrzegany jako jeden z najbardziej perspektywicznych obrońców włoskiej piłki. Portugalski szkoleniowiec nie raz wspierał swoje „młode odkrycie” wypowiedziami, typu „Santon godny jest powołania do kadry Lippiego”, a miejscowi dziennikarze przepowiadali mu karierę na miarę legendarnego Giacinto Facchettiego. Ale wspaniały start zakończył się pasmem kontuzji, a także i zmianą trenera, co negatywnie wpłynęło na jego rozwój sportowy.
Z powodu problemów z kolanem opuścił znaczną część zeszłego sezonu i dopiero teraz zaczął łapać formę. Ku rozczarowaniu zarówno samego Santona, jak i jego agenta Contratto i wszystkich kibiców Interu, obecny szkoleniowiec Nerazzurrich, Rafael Benitez, nie widzi w nim potencjalnego piłkarza swojej drużyny, stawiając na innych piłkarzy.
Analitycy transferowi Tuttosport są przekonani, że w styczniu Santon będzie albo oddany na wypożyczenia, albo przejdzie na zasadzie współwłasności. Najbardziej realnym rozwojem sytuacji będzie wykorzystanie Santona jako części oferty za Andreę Ranocchię z Genui, nie można jednak zapominać o Fiorentinie Sinisy Mihajlovicia, która również okazuje zainteresowanie młodym bocznym obrońcą Squadra Azzurra.
Komentarze (10)
Teraz go sprzedają a za parę lat jak się rozwinie będzie narzekanie <img src="/files/emoticons/33" alt="