
W 70. minucie wczorajszego meczu pomiędzy Interem a Fiorentiną doszło do zmiany w drużynie Nerazzurrich. Nicolo Barellę zastąpił Matias Vecino. Zdaniem Corriere dello Sport roszada ta nie była przeprowadzona ze względów taktycznych, ale dlatego, że włoski pomocnik miał problemy z mięśniem udowym prawej nogi.
Włoch po zejściu z murawy przyłożył lód do bolącej nogi. Dziś Barella ma przejść badania kontrolne, które odpowiedzą na pytania: co się stało i jak poważny jest to problem. Na ten moment występ 24-latka w kolejnym meczu ligowym z Atalantą stoi pod znakiem zapytania.
Komentarze (5)