
Zinho Vanheusden, w wywiadzie dla belgijskiego RTBF, przyznał że chciałby jeszcze zagrać w Interze.
Reprezentant Belgii powrócił do swojego klubu z dzieciństwa, Standardu Liege, w 2019 roku, po pobycie w akademii Interu. Nerazzurri wciąż mają opcję odkupu 21-latka w letnim okienku transferowym.
-Moim celem jest, żeby tam wrócić. Inter jest dla mnie bardzo ważnym klubem, który pomógł mi rozwinąć się.
-Pomiędzy 15, a 18 rokiem życia nauczyłem się wiele jako obrońca.
-Romelu Lukaku jest w Interze i jest szczęśliwy. Myślę, że na mnie czeka.
Na początku tego sezonu, Vanheusden doznał kolejnej bardzo poważnej kontuzji kolana. Młody zawodnik mówił o tym jak idzie mu powrót do zdrowia.
-Czuję się dobrze, jestem pozytywnie nastawiony, nawet w tak trudnych czasach. Tęsknie za presją bycia na boisku.
Przed nabawieniem się urazu, Vanheusden zdążył zadebiutować w kadrze narodowej.
-Trener Belgii, Roberto Martinez, zadzwonił do mnie, tak jak to robił po każdej kontuzji.
-Powiedział, że wrócę, oraz że nie powinienem się zniechęcać i żebym był silny.
-Drzwi wciąż pozostają dla mnie otwarte, nawet jeśli na ten moment nie myślę o wyjeździe na Euro.
-Skupiam się na powrocie sprawności kolana do 100%. Nie chce przeżywać więcej bólu. Zobaczymy co okaże się na boisku, bo to tam zawsze wychodzi prawda.
We wszystkich rozgrywkach w tym sezonie, Zinho zdążył wystąpić 13 razy.
Komentarze (1)