Pomocnik Interu Arturo Vidal zaczyna myśleć o możliwości zakończenia w najbliższej przyszłości gry w europejskiej piłce nożnej.
W rozmowie z chilijskim nadawcą TNT Sports, jak donosi FCInterNews, 34-latek przyznał, że w niedalekiej przyszłości może potencjalnie przenieść się do południowoamerykańskiego klubu.
Vidal był powiązany z odejściem z Interu zeszłego lata, ale pensja pomocnika była przeszkodą dla większości klubów zainteresowanych jego osobą.
Chilijczyk pozostał z Nerazzurrimi i nadal wspierał zespół, ale po raz kolejny został powiązany z odejściem podczas okienka transferowego tego lata, zwłaszcza że klub ma klauzulę o rozwiązaniu jego kontraktu za odpowiednią kwotę odprawy.
Jednym z klubów, który zwrócił uwagę na Vidala zeszłego lata, byli brazylijscy giganci Flamengo i nadal są dla niego brani pod uwagę.
- Mój czas w Europie może dobiegać końca. Nie wiem, czy to już czas, ale jeśli tak się stanie, mój cel jest bardzo jasny – wygrać wszystko z Flamengo, walcząc o Copa Libertadores, co jest marzeniem, ponieważ to jest jak Liga Mistrzów w Europie.
Komentarze (8)
Przykład Vidala powinien nauczyć zarząd Interu, że piłkarze powyżej 32 lat nawet jak przychodzą za darmo nie powinni dostać kontaktu dłużej niż na 2 lata. Vidal od samego początku był rezerwowym a zarabiał najwięcej ze wszystkich pomocników. Tak naprawdę nawet przez chwilę nie był podstawowym piłkarzem drużyny. Nie neguje jego sprowadzenia, bo to piłkarz z nazwiskiem, ale płacić tylko za nazwisko w takim wieku jest bez sensu. Dlatego też idąc śladami Vidala kontakt dla Perisicia powinien być na rok gora 2. Zbyt duże ryzyko, że on nadal bedzie grał na obecnym poziomie.