
Nemanja Vidić w niedawno udzielonym wywiadzie poświęcił nieco słów na temat swojej ostatniej przygody w karierze - tej, spędzonej w Interze Mediolan, po której zawiesił swoje buty na kołku.
- Klub przechodził przez wiele zmian, podobnie jak Manchester United. Kiedy przybyłem do klubu to siedmiu czy ośmiu piłkarzy odeszło. Byli to ważni zawodnicy, tacy jak Javier Zanetti, Esteban Cambiasso czy Diego Milito.
- Oczekiwano ode mnie wiele i próbowałem temu sprostać, ale problemy były od samego początku. Graliśmy trójką w obronie, ja byłem ustawiony w środku i miałem być lekiem na całe zło, jakie mogło nas spotkać. Nawet jeśli nie żadnego zagrożenia to dalej grałem na środku - nie podobało mi się to. Nie grałem przez długi czas. Próbowałem się zaadaptować, ale się nie udało.
- Potem do klubu trafił Mancini. Nie zaczęliśmy przygody dobrze - nie grałem przez dwa, trzy miesiące. Nie dogadywaliśmy się. Potem doznałem kontuzji. Tak skończyła się moja historia.
Komentarze (4)