
Nerazzurri wykonali plan i wywieźli z Pilzna trzy punkty, a tym samym odnieśli pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzów!
Od samego początku to goście tego spotkania mieli zamiar postawić twarde warunki swojemu rywalowi i zepchnąć go do głębokiej defensywy. Viktoria broniła się całym zespołem na własnej połowie, a Inter całkowicie kontrolował piłkę i jej rozegranie. Widać było także, że trener Bilek przykazał swoim piłkarzom ostro atakować oponentów co skończyło się wielokrotnym ukaraniem piłkarzy gospodarzy żółtymi kartkami. Viktoria cierpliwie wyczekiwała na dogodne sytuacje do kontrataków, jednak to Inter potwierdził swoją widoczną przewagę w 20. minucie. Wtedy to obejrzeliśmy dobrą akcję dwóch napastników Nerazzurrich. Joaquin Correa posłał celne płaskie podanie do ustawionego w polu karnym Edina Dżeko, a ten z chirurgiczną precyzją wbił futbolówkę przy słupku bramki strzeżonej przez Jindricha Stanka.
Po straconym golu Viktoria nie zmieniła jednak nastawienia i wciąż skupiała się głównie na obronie, z kolei Inter dalej szukał okazji na znalezienie drogi do bramki rywala. Taki stan rzeczy nie trwał jednak do końca połowy, gdyż na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra gospodarze zaczęli odważniej przesuwać się w okolice pola karnego drużyny Inzaghiego. Przyniosło to kilka akcji ofensywnych, jednak żadna nie była na tyle groźna, żeby zmusić do interwencji Andre Onanę. Przed przerwą Edin Dżeko powinien drugi raz wpisać się na listę strzelców, ale zmarnował świetną okazję w polu karnym, kiedy stanął "oko w oko" z golkiperem Viktorii.
Druga połowa wyglądała od początku bardzo podobnie do pierwszej i to Inter wciąż dzielił i rządził na boisku. Już na samym początku wynik powinien ulec zmianie na 2-0, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Milan Skriniar dopadł do bezpańskiej piłki, ale ostatecznie przegrał pojedynek z bramkarzem przeciwnika. Chwilę później golkiper Viktorii ponownie popisał się świetną interwencją po strzale Edina Dżeko i utrzymał swój zespół w grze. Czesi ewidentną różnicę w jakości piłkarskiej próbowali nadrabiać ostrą grą, jednak w 61. minucie Pavel Bucha zdecydowanie przesadził z brutalnością i zaatakował wślizgiem kostkę Nicolo Barelli. Sędzia najpierw pokazał żółty kartonik, jednak po wideoweryfikacji zmienił decyzję i wyrzucił zawodnika gospodarzy z boiska. Włoski pomocnik, na szczęście, wrócił do gry.
W 70. minucie Inter dopiął wreszcie swego i przyjezdni podwyższyli wynik spotkania. Tym razem Edin Dżeko pokazał klasę przy dograniu piłki, a ten fakt wykorzystał Denzel Dumfries, który pokonał bramkarza gości sprytnym strzałem z pola karnego. Grająca w dziesięciu Viktoria nie poddawała się jednak w walce o korzystny wynik, jednak ostatecznie udało im się oddać zaledwie jeden celny strzał. W drugiej części spotkania Simone Inzaghi wpuścił na murawę Danilo D'Ambrosio, Lautaro Martineza, Hakana Calhanoglu, Roberto Gagliardiniego oraz Kristjana Asllaniego.
Inter zgarnął w tym spotkaniu trzy punkty i w wirtualnej tabeli zajmuje 3. lokatę. Teraz Nerazzurri będą wyczekiwać na wieści z Monachium, gdzie Bayern podejmie Barcelonę.
VIKTORIA (4-2-3-1): 36 Stanek; 24 Havel, 2 Hejda (c), 4 Pernica, 21 Jemelka; 23 Kalvach, 20 Bucha; 7 Sykora, 88 Vikanova, 18 Mosquera; 15 Chory
Rezerwowi: 13 Tvrdon, Jedlicka, 3 Tijani, 6 Pilar, 25 Cermak, 44 Holik, 77 Jirka, 90 Bassey, 99 Ndiaye
Trener: Michal Bílek
INTER (3-5-2): 24 Onana; 37 Skriniar, 15 Acerbi, 95 Bastoni; 2 Dumfries, 23 Barella, 77 Brozovic (c), 22 Mkhitaryan, 8 Gosens; 9 Dzeko, 11 Correa
Rezerwowi: 1 Handanovic, 21 Cordaz, 5 Gagliardini, 6 De Vrij, 10 Lautaro, 12 Bellanova, 14 Asllani, 20 Calhanoglu, 32 Dimarco, 33 D'Ambrosio, 36 Darmian
Trener: Simone Inzaghi
Arbiter główny: Sandro Schärer (Szwajcaria)
Asystenci: Bekim Zogaj, Jonas Erni
Techniczny: Lukas Fähndrich
VAR: Fedayi San, Lionel Tschudi
Komentarze (65)
Dobrze, ze gra Dumfries zamiast Darmiana. Nowy skład, oby zwycięstwo!
A jak będzie kaszanka to wejdzie LM
Correa sprawdza sie wylacznie z lawki, ale ok- Lautaro wypada zeby odpoczal chocby polowe meczu po ostatnim triatlonie z Torino.
Swoja droga 2 takie niezgrabne tyczki w ataku😄Bedzie ciekawie.