
Andre Villas Boas nie ma zamiaru po zakończeniu sezonu opuszczać FC Porto. Portugalski trener, który od kilku tygodni jest łączony z przenosinami między innymi do Interu Mediolan przyznał, że nie negocjuje z żadnym klubem, a wszelkie głosy o jego odejściu z Estádio do Dragão są zwykłymi plotkami:
- W ostatnim czasie słyszę na swój temat niestworzone historie. Mówią, że odmówiłem Romie, ponieważ jestem już dogadany z Liverpoolem: to absurd. Plotki na temat mojej przyszłości są czymś naturalnym biorąc pod uwagę wyniki, jakie osiąga w tym sezonie Porto, ale wszystkie tego typu doniesienia są nieprawdziwe. Równie absurdalne były głosy, według których działacze Juventusu przyjadą na najbliższy mecz Porto, aby przyjrzeć mi się z bliska. A podczas meczu trener nie może zrobić przecież nic więcej, jak dobrze się ubrać i czasem trochę pobiegać przy linii bocznej.
W czwartek Villas Boas potwierdził z kolei, że w jego kontrakcie z Porto znajduje się klauzula, na mocy której każdy klub, który chciałby go zatrudnić, musiałby przelać na konto Smoków 15 mln euro.
Komentarze (16)
ktos napisal przy stanie 0-1 ze Boas to nie Mou<br />
potem ktos inny ze po 1 golu go nie skreslaj,i bum kolejne 5 bramek<br />
Falcao i te szczupaki,a Hulk <img src="/files/emoticons/10" alt="
Ja go bardzo chce i marzy o tym aby u nas trenował.