
Inter Mediolan wraca do gry po przerwie na mecze reprezentacji. W niedzielę, 10 września, Nerazzurri podejmą na San Siro beniaminka - SPAL.
Inter miał dobre wejście w sezon - dwa zwycięstwa, bilans bramkowy 6-1. Nic dziwnego, że wielu kibiców jest pełnych optymizmu a na niedzielny mecz sprzedano ponad 50tys. biletów. Kluczowe dla motywacji i pozytywnych nastrojów w obozie Nerazzurrich, było wygranie z Romą na Stadio Olimpico, jednocześnie dając do zrozumienia reszcie stawki, że Inter Spalettiego będzie walczył na murawie do ostatniej kropli potu. W formacji ofensywnej bryluje duet Perisic-Icardi. Argentyńczyk z resztą zaliczył w ostatnich dniach szalenie ważne minuty w reprezentacji, strzelając gola, który pózniej został zapisany jako samobój wenezuelskiego obrońcy. Linia pomocy jak na razie spisuje się bez zarzutów. Transfery Vecino i B. Valero wniosły jakość i pracowitość do drugiej linii, Urugwajczyk zdążył już zaliczyć swoje pierwsze trafienie w nowych barwach. Jego obecność na boisku w niedzielę będzie jednak niespodzianką, zdaniem mediów z Półwyspu Apenińskiego. Mając na koncie 2 występy w reprezentacji podczas tej krótkiej przerwy, Matis zostanie prawdopodobnie zastąpiony przez Gagliardiniego, który miał zdecydowanie mniej pracy w tym okresie, za to zdążył zwiedzić Gardaland, czym pochwalił się w mediach społecznościowych. Ciężko wyobrazić sobie inny duet środkowych obrońców niż Miranda-Skriniar, na bokach asystować im będą najprawdopodobniej Dalbert i D'Ambrosio. Spalletti zapewnial co prawda w ostatnim wywiadzie, że Nagatomo ciężko będzie wygryźć z pierwszego składu, ale w starciu ze SPAL ma postawić na oferującego więcej jakości w ofensywie Brazylijczyka. D'Ambrosio może póki co spać spokojnie, bo Cancelo nabawił się urazu w trakcie zgrupowania reprezentacji Portugalii i będzie musiał odpoczywać. Na październikowe Derby Mediolanu, jak podają dziennikarze, ma być jednak gotowy. Ciepłe słowa trenera o Brozoviciu w ostatnim wywiadzie także mają znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości i to Chorwat najpewniej zajmie miejsce w drugiej linii, obok Gagliardiniego.
Początek sezonu w wykonaniu beniaminka SPAL z pewnością zakończył niejednego fana Calcio. 4 punkty w dwóch meczach, w tym remis z Lazio na Stadio Olimpico - to bez dwóch zdań budzi respekt. Kluczowe więc będzie dla gospodarzy, by do meczu podejść z odpowiednią koncentracją i szacunkiem dla przeciwnika. Dla tych wszystkich, którzy nie są zaznajomieni z drużyną przyjezdnych, podpowiemy że w składzie sympatycznego beniaminka znajdzie się kilka dobrze znanych postaci, takich jakich Salamon, Felipe, nieśmiertelny Marco Borriello czy Floccari (kontuzjowany).
Przewidywane jedenastki:
INTER: Handanović; D'Ambrosio, Miranda, Skriniar, Dalbert; Gagliardini, Brozović, Joao Mario; Candreva, Perisić; Icardi
SPAL: Gomis; Salamon, Vicari, Felipe; Lazzari, Schiattarella, Viviani, Mora, Mattiello; Antenucci, Borriello
Jako główny rozjemca niedzielnego meczu, wybrany został Claudio Gravillucci z Latiny. Na liniach pomagać mu będą Schenone oraz Mondin. Z kolei arbitrami odpowiedzialnymi za system VAR będą Mazzoleni i Giua. Jako arbiter techniczny pracował będzie Ghersini.
Mecz transmitowany będzie na żywo na kanale Eleven Extra.
Komentarze (13)
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Opisz Zahor w trybie fast co miałeś na myśli z tym amatorem i kreaturą Brozowikiem Marcelem.