
Inter Mediolan zremisował 2:2 z Hellasem Werona na Stadio Marcantonio Bentegodi. Dla Nerazzurrich oba gole padły za sprawą Marko Arnautovicia, z kolei dla gospodarzy trafiali Tijjani Noslin i Tomas Suslov.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, Simone Inzaghi odebrał nagrodę najlepszego trenera sezonu, Alessandro Bastoni najlepszego obrońcy sezonu, Hakan Calhanoglu najlepszego pomocnika sezonu i Lautaro Martinez najlepszego ogólnie zawodnika Serie A 2023/24.
Już w 10. minucie ujrzeliśmy pierwszą bramkę. Yann Bisseck zgrał piłkę w kierunku napastników Interu, a następnie Marko Arnautović przechytrzył Diego Coppolę wygrywając z nim pojedynek 1 na 1 i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Siedem minut później mieliśmy wyrównanie. Bisseck zostawił sporo wolnej przestrzeni, co wykorzystali piłkarze z Werony. Suslov wypuścił piłkę za plecy Francesco Acerbiego, a Tijjani Noslin pewnie pokonał Emila Audero. Inter mógł ponownie objąć prowadzenie 15 minut później. Barella świetnym zwodem minął Suslova, podał piłkę do Arnautovicia, który w ekwilibrystyczny sposób zgrał do Thurama, a ten główkując dał dogodną szansę na strzał Davide Frattesiemu. Niestety bramkarz Hellasu zdołał odbić strzał Włocha. W 37. minucie Nicolo Barella stracił piłkę na 20 metrze od własnej bramki, gospodarze wymienili dwa podania, a Suslov pewnym strzałem po ziemi zdobył bramkę na 2:1. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Barella zagrał długą piłkę za linie obrony Hellasu wprost na klatkę piersiową Frattesiego, który natychmiastowo zgrał do Marko Arnautovicia, a ten strzałem z powietrza drugi raz pokonał Simone Perilliego.
Po przerwie mecz stracił nieco na atrakcyjności. Nerazzurri mieli kilka okazji, ale świetnie bronił Simone Perilli. Podopieczni Simone Inzaghiego cały czas przeważali notując niemal 70% posiadania piłki. Nie przenosiło się to jednak na bramki. W dwóch sytuacjach dobrymi interwencjami popisał się Raffaele Di Gennaro, który zastąpił między słupkami bramki Emila Audero. W ostatniej akcji meczu świetnym wykończeniem jeszcze piękniejszego podania popisał się Alexis Sanchez, ale arbiter anulował trafienie z powodu pozycji spalonej Chilijczyka. Chwilę później zagwizdał po raz ostatni w tym sezonie kończąc mistrzowskie campionato w wykonaniu Interu.
HELLAS VERONA (4-2-3-1): 34 Perilli; 38 Tchachoua, 42 Coppola, 32 Cabal, 19 Vinagre; 6 Belahyane, 25 Serdar; 10 Mitrovic, 31 Suslov, 8 Lazovic; 17 Noslin.
Ławka: 16 Chiesa, 94 Toniolo, 7 Tavsan, 18 Centonze, 21 Bandeira, 23 Magnani, 27 Dawidowicz, 28 Patanè, 37 Charlys, 72 Ajayi, 80 Cissé, 82 Corradi, 99 Bonazzoli.
Trener: Marco Baroni.
INTER (3-5-2): 77 Audero; 31 Bisseck, 15 Acerbi, 30 Carlos Augusto; 2 Dumfries, 16 Frattesi, 20 Calhanoglu, 23 Barella, 32 Dimarco; 8 Arnautovic, 9 Thuram.
Ławka: 1 Sommer, 12 Di Gennaro, 5 Sensi, 6 De Vrij, 7 Cuadrado, 10 Lautaro Martinez, 14 Klaassen, 17 Buchanan, 21 Asllani, 22 Mkhitaryan, 28 Pavard, 36 Darmian, 70 Sanchez, 95 Bastoni.
Trener: Simone Inzaghi.
Arbiter główny: Zufferli.
Asystenci: Bottegoni - Lombardo.
Czwarty sędzia: Camplone
VAR: Valeri. Asystent VAR: Miele.
Komentarze (17)
Teraz czekam na mercato. Oby było tak samo mistrzowskie, jak nasza gra w tym sezonie.
FORZA INTER
Piknik i kryminały w obronie.
Też bym wolał Di Gennaro od początku.