
Romelu Lukaku, Cristiano Biraghi oraz Lautaro Martinez tuż po wygranym spotkaniu nad Sassuolo udzielili wywiadów na temat tego spotkania zgromadzonym dziennikarzom. Oto co mieli do powiedzenia:
Romelu Lukaku
- W pierwszej połowie robiliśmy wszystko dobrze. W drugiej połowie w pierwszych piętnastu minutach spotkania powinniśmy strzelić kolejne bramki. Nie broniliśmy się zbyt dobrze, ale najważniejszą rzeczą jest zwycięstwo. Czuje się dobrze, ale powinienem bardziej pomagać drużynie. Dzisiaj jestem zadowolony ze zwycięstwa. Najważniejsze dzisiaj jest zwycięstwo.
- Mój uścisk z Conte? Myślę, że jesteśmy facetami, którzy na pierwszym miejscu stawiają drużynę. Kiedy zdobywam bramki, zawsze szukam okazji do świętowania z moimi kolegami z drużyny. Myślę tylko o pracy i dawaniu z siebie wszystkiego.
Cristiano Biraghi
- Po pierwsze: najważniejsze są trzy punkty. Rozmawiamy o meczu, który już się zakończył. Mieliśmy moment, który nie może się powtórzyć w przyszłości. To część ścieżki rozwoju, ale nie możemy sobie pozwalać na taką utratę koncentracji. Zwłaszcza z przeciwnikami, którzy mają jakość. Taki mecze muszą zostać zakończone w takim momencie jaki mieliśmy dzisiaj.
- Zmęczenie fizyczne? Nie sądzę. Jesteśmy przygotowani do grania przez pełne 90 minut. Przy drugim golu to było jakieś zaćmienie. Wyglądało to, jakbyśmy się dostali się na wzburzone morze. To nie może się powtórzyć.
- Zrobiliśmy dobrze, to co mieliśmy zrobić. Później niepotrzebnie zaryzykowaliśmy, co mogło skutkować tym, że mogliśmy nie przywieźć trzech punktów do domu. Na szczęście wydarzyło się to w wygranym meczu. Nie powinna się taka sytuacja jednak zdarzyć w przyszłości.
- W pierwszej połowie walczyliśmy, żeby wyciągnąć piłkę ze skrzydeł, dlatego miałem tylko kilka kontaktów z piłką. To jest część gry. Ważne jest, żeby cały czas być gotowym do pomocy zespołowi. W drugiej połowie graliśmy więcej moją stroną boiska i radziłem sobie lepiej. Ale najważniejsze jest zwycięstwo.
Lautaro Martinez
- Jestem zadowolony z wygranej. Musimy się jednak poprawić, ponieważ pozwoliliśmy, żeby z 3-1 zrobiło się 4-3. To zdarzyło się przez problem natury mentalnej, który już nie może się w przyszłości zdarzyć. Musimy lepiej panować nad naszą przewagą.
- Moja współpraca z Lukaku? Pracujemy nad tym, żeby lepiej się ze sobą zgrać, a on musi dostosować się do innego stylu gry w piłkę. Tak samo ja musiałem się uczyć włoskiej piłki rok temu. Z dnia na dzień coraz lepiej się rozumiemy, co jest ważne dla Interu.
- Dedykuję moje dzisiejsze bramki mojej mamie, która zawsze jest ze mną, i która razem ze mną przeżywa moje troski. Ważne dla nas było, żeby jak najszybciej strzelić bramkę w tym spotkaniu. Powtórzę jeszcze raz: musimy uważniej kontrolować spotkania, i nie ryzykować niepotrzebnie tak jak to miało miejsce dzisiaj.
Komentarze (1)