
Dzień przed starciem Barcelony z Interem udział w konferencji prasowej wziął szkoleniowiec Dumy Katalonii, Xavi Hernandez. Oto najważniejsze wypowiedzi 42-letniego trenera:
- Oczywiście, że byliśmy rozczarowani, ale teraz musimy pokazać dużo lepszy futbol. Jeśli zagramy dobrze, nie będzie potrzeby rozmawiania o arbitrach. Spodziewamy się podobnej gry Interu w defensywie, jak ostatnio. Musimy zagrać w podobny sposób do ostatnich 30 minut poprzedniego meczu w Mediolanie. Tutaj nie ma miejsca na błędy. Mamy nadzieję, że to będzie magiczna noc.
- Musimy grać agresywnie i utrzymywać wysoką linię odbioru piłki. Naszym celem jest tylko i wyłącznie zwycięstwo, dlatego musimy zagrać odważnie. Znaleźliśmy się w niekorzystnej sytuacji, a ten mecz będzie dla nas jak finał. Będziemy potrzebować swojej osobowości.
- Mamy przed sobą 90 minut, dlatego musimy atakować i być spokojni. Inter będzie cofał się głęboko, więc będziemy musieli szukać przestrzeni na boisku. Odpadnięcie po raz drugi w tej fazie rozgrywek byłoby dla nas ogromnym rozczarowaniem. Po przegranej w Monachium i kontrowersjach w Mediolanie znaleźliśmy się w niewygodnej pozycji. Ten mecz będzie finałem i fani to zrozumieli, ponieważ wszystkie bilety zostały wyprzedane. Iskry płynące z trybun muszą być obecne od samego początku.
- Zawsze jestem optymistą i nie mam zamiaru opuszczać gardy. Po ostatnich wydarzeniach posiadamy w sobie chęć zemsty i damy z siebie wszystko. Zwycięstwo 1-0 będzie wystarczające? Nie. Chciałbym wygrać 2-0.
Komentarze (5)
Straciłem całkowity szacunek do tego klubu i zachęcam do bojkotowania.
To jak mali są Laporta i Xavi, zakazy wchodzenia w barwach Interu (swoją drogą, czy UEFA na to zezwala), brak szacunku do rywala. Dramat.
Barcelona - mniej niż klub.